Ostatnimi laty nie zawsze udaje się doczekać zaśnieżonych krajobrazów za oknami, poszukaliśmy więc książek, w których zimowych scenerii nie brakuje. Oto nasz tegoroczny, redakcyjny wybór.

 

 

„Zima” Karl Ove Knausgård

Zbiór autobiograficznych esejów, drugi tom w cyklu „Cztery pory roku”, to książka, w której autor dzieli się z czytelnikami przeżywaniem czasu oczekiwania na narodziny córki.

Poetyczna i tkliwa jest ta księga zimowych zachwytów nad prozą życia, zwykłą-niezwykłą codziennością. Uzupełnia ją wysublimowana forma estetyczna osiągnięta za pomocą reprodukcji zimowych obrazów i fotografii autorstwa Larsa Lerina, prowokując pytanie o to, dlaczego współpraca na styku pisarz-malarz zdarza się tak rzadko? Wszak tak piękna forma wynosi wrażenia z obcowania z książką na zupełnie inny poziom satysfakcji.

„Zima” Karla Ove Knausgårda jest w każdym razie stworzona po to, by się nią zachwycać, a później przenieść zachwyt wyniesiony z lektury do własnego życia. Autor i narrator w jednej osobie, czekając na narodziny córki, pisze listy do niej z uwagą odnotowując przebłyski piękna w codzienności. Wyraża też swoje poglądy na szereg różnych spraw od kultury przez refleksje na temat piękna zimowej, wyciszonej przyrody, po rozważania nad atomami.

Ta tematyczna mozaika dla jednych czytelników może okazać się wadą książki, dla innych zaletą. Trudno z góry orzec, trzeba spróbować samemu jak zimowe przemyślenia Knausgårda trafią w nasz własny gust.

 

„Amundsen. Ostatni wiking” Stephen R. Bown

Biografia Roalda Amundsena, jednego z najważniejszych odkrywców polarnych w historii.

Życie Roalda Amundsena, pochodzącego z Norwegii odkrywcy, który zapisał się w historii jako pierwszy zdobywca bieguna południowego, z oczywistych powodów wypełnione było zimowymi sceneriami. O tym, że nie była to urocza zima z pocztówki przypomina biografia tego eksploratora spisana przez Stephena R. Bowna. Talentu do opisów wszystkich odcieni zimy Bownowi nie zabrakło, ale gdyby dla kogoś słowne pejzaże okazały się niewystarczające, to w książce znajdzie też nieco archiwalnych zdjęć wykonanych przez polarników. Zdjęć niezwykłych, dokumentujących ekstremalne przygody i diabelski wręcz upór ich uczestników.

Ta biografia Amundsena jest rzetelna i szczegółowa, lecz napisana w przystępny i wciągający sposób, ukazujący tego podróżnika na tle realiów epoki, której był częścią. Dla Bowna Amundsen jest nie tylko postacią historyczną o imponujących dokonaniach, ale – może przede wszystkim – człowiekiem złożonym z namiętności i pasji, które poprowadziły go aż na krańce świata.

 

„Pod Gwiazdą Polarną” Stef Penney

Powieść historyczna z fabułą inspirowaną wielkimi wyprawami badawczymi z przełomu XIX i XX wieku.

1883 rok to ta chwila w dziejach, gdy kapitan Mackie zabrał swoją dwunastoletnią córkę Florę w pierwszy rejs za północne koło podbiegunowe. Podjął taką decyzję, gdyż nie chciał opuszczać dziewczynki po śmierci matki. Wspólna podróż była jedynym sposobem na to, by nie musieli się rozdzielać. Flora poznawała więc od najmłodszych lat arktyczne rejony, co sprawiło, że z czasem stała się jedną z najwybitniejszych eksploratorek, zwanych Królową Śniegu – czytelnik powieści „Pod Gwiazdą Polarną” będzie miał okazję prześledzić całe jej długie życie aż do momentu, gdy pod jego koniec Flora niespodziewanie powróci w okolice tak drogie jej sercu. Nie tylko z powodu prowadzonych niegdyś eksploracji.

Historia Flory jest fikcyjna, jednak trudno nie dostrzec w niej inspiracji losami rzeczywistych badaczy i badaczek z okresu wielkich ekspedycji na przełomie XIX i XX wieku, które były wówczas tak atrakcyjne, że losami uczestników ekscytowali się czytelnicy prasy, tak, jak dziś śledzą życiowe perypetie gwiazd kina czy piosenkarzy.

 

„Biała Jaskółka” Jacek Taran

Powieść fantasy dla młodzieży opowiadająca o losach wychowanej w sierocińcu Julii, która dowiaduje się, że ma przed sobą ważną misję.

Przez zawieje i zamiecie muszą przedzierać się bohaterowie książki Jacka Tarana, w drodze do mitycznej krainy na dalekiej Północy. Wiedzie ich do niej pewna ważna misja, a walka z warunkami atmosferycznymi to nie jedyna jaką przyjdzie im stoczyć. Choć mamy tu do czynienia z powieścią fantasy, to realizm zimowych opisów sprawia, że podczas lektury ciarki przechodzą po plecach. Nie tylko zresztą w trakcie czytania fragmentów rozgrywających się pośród wichrów i lodowych ostępów, bo chociażby atmosfera sierocińca, w którym wychowała się tytułowa bohaterka Julia, też nie ma nic wspólnego z ciepłem i przytulnością. Trudne dzieciństwo pozwoliło jednak dziewczynce stać się odporną na wszelkie przeciwności losu. Jak się okazuje, jej siła będzie potrzebna nie tylko jej samej. Przejdź do recenzji.

 

„Zimowy żołnierz” Daniel Mason

Powieść historyczna z okresu I Wojny Światowej, z akcją rozgrywającą się w dzikich ostępach Karpat dokąd trafia młody lekarz, by ratować rannych żołnierzy.

Lemmowice, osadzona wśród dziczy karpacka wioska to miejsce, do którego trafia wprost z eleganckiego Wiednia i dostatniego życia, przepełniony ideałami młody lekarz Lucjusz Krzelewski. Tam, w szpitalu polowym urządzonym w kościele – jedynym większym budynku w okolicy, będzie leczył żołnierzy rannych na froncie I Wojny Światowej. W samym środku zimy w jego ręce trafi tajemniczy nowy pacjent, którego największą raną może okazać się zagadkowa przeszłość. Taką ma również podająca się za zakonnicę Margareta, pracująca razem z Krzelewskim w szpitalu. Czy naprawdę nią jest? Pytań i zagadek do rozwiązania Daniel Mason dla czytelników tej powieści przygotował sporo. Oszałamiające zimowe scenerie górskie są dla nich godną oprawą. Przejdź do recenzji.

***

Macie ochotę na jeszcze więcej zimowych książek? W takim razie sprawdźcie jakie tytuły polecaliśmy Wam w poprzednim zimowym zestawieniu. Znajdziecie je tutaj autor

***

Zobacz film: Zima w literaturze

 

 
Wesprzyj nas