“Kwiaty dla Algernona” to historia upośledzonego umysłowo mężczyzny, który bierze udział w przełomowym eksperymencie mającym podnieść jego poziom inteligencji.


Kwiaty dla AlgernonaWe wpisach do dziennika Charlie opowiada, jak operacja mózgu zwiększa jego IQ i zmienia jego życie. Jednym z bohaterów zapisków jest Algernon, poddawana tym samym eksperymentom myszka laboratoryjna, która początkowo bez kłopotów wyprzedza Charliego podczas przechodzenia przez testowy labirynt.

Kiedy to tylko robio my dwaj Algernon zawsze wygrywa bo ja nie potrafie znaleść dobryh rofkuf do tego META. Nie martwie sie bo patszył na Algernona i nauczył jak kończyć robilinta hociasz to mi czas zabiera.
Nie wiedział że myszy so taki mondre.

W miarę postępów eksperymentu inteligencja zarówno Algernona jak i Charliego zwiększa się, a test wydaje się być przełomem naukowym o ogromnym znaczeniu – dopóki Algernon nie zacznie nagłego, nieoczekiwanego regresu. Czy to samo stanie się z Charliem?

***

Książka została sprzedana w ponad 5 milionach egzemplarzy, przetłumaczona na 27 języków, wydana w ponad 30 krajach.

Tekst wyróżniono najważniejszymi nagrodami w świecie science fiction: Hugo (opowiadanie) i Nebula (powieść). Ta ponadczasowa opowieść doczekała się kilkunastu adaptacji filmowych i teatralnych na całym świecie.

***

Wielka literatura. Historia i główny bohater pozostają ze mną od kilkudziesięciu lat, od chwili, gdy przeczytałem książkę.
Conn Iggulden

Arcydzieło poruszającej błyskotliwości (…) chwytające za serce i całkowicie, bezdyskusyjnie znakomite.
„The Guardian”

Przejmująco szczera. Skłoni cię do refleksji nad twoim życiem i złamie ci serce.
„The Guardian Online”

Uderzająco oryginalna.
„Publishers Weekly”

Przekonująca i poruszająca opowieść.
„New York Times”

Daniel Keyes (1927-2014) – pisarz amerykański. Jego opowiadanie “Kwiaty dla Algernona” otrzymało nagrodę Hugo w 1960 roku. Rozwinięte do formy powieści pod tym samym tytułem doczekało się z kolei nagrody Nebula w roku 1966, a dwa lata później zostało zekranizowane jako Charly. Keyes opublikował także m.in. obsypaną nagrodami książkę non-fiction “Człowiek o 24 twarzach”.

Daniel Keyes
Kwiaty dla Algernona
Przekład: Krzysztof Sokołowski
seria Wehikuł czasu
Dom Wydawniczy Rebis
Premiera: 23 kwietnia 2019
 
 

Kwiaty dla Algernona


„Gdyby ktoś miał rozum, toby pamiętał, że dwojakie bywają zaburzenia w oczach. Jedne u tych, którzy się ze światła do ciemności przenoszą, drugie u tych, co z ciemności w światło. Więc gdyby wiedział, że to samo dzieje się i z duszą, to kiedykolwiekby widział, że się któraś miesza i nie może niczego dojrzeć, nie śmiałby się głupio, tylko by się zastanowił, czy ona wraca z życia w większej jasności i teraz ulega zaćmie, czy też z większej ciemnoty weszła w większą jasność i zbytni blask ją olśnieniem napełnia – wtedy by jej stan i jej życie uważał za szczęście, a litowałby się nad tamtą. A gdyby się śmiał i z niej, to mniej śmieszny byłby jego śmiech nad nią niż pod adresem tamtej, która z góry, ze światła przychodzi”.
Platon, Państwo, przełożył Władysław Witwicki

dźeńk 1 – 3 mażec

Doktur Sztros muwi ja mam pisać co myśle i pamientam i fszystko co sie mi dziać od dziś. Nie wiem po co ale doktur muwi że czeba to oni zobaczo czy sie nadam. Hciałby sie nadać bo pani Kinnian muwi że może ja zmondżeć. A ja chce zmondżeć. Jestem Charlie Gordon pracuje w piekarni pana Donnera pan Donner daje mi 11 dolary na tydzień i hleb i ciasto jak hce. Mam 32 lat i nastempny miesionc urodziny. Ftedy muwie doktur Sztrosowi i presur Nemurowi że nie pisze dobże ale on muwi to nic i pisz jak potrafi i jak pisze pracuwania w klasie pani Kinnian w szkole bikmina dla poślednih umysłowo tam hodze tszy razy na tydzień jak mam wolne. Doktur Sztros muwi pisz dużo fszystko co myśleć i dziać sie ale już nic myśleć bo nic do pisania niemieć wienc hyba koniec dziś… z poważaniem Charlie Gordon.

dźeńk 2 – 4 mażec

Dziś test. Hyba nie zrobił i może nie użyjo mnie teraz. Bo poszedł do pokoja presur Nemura w pszerwie obiadowej jak oni mi każo jego sekratarka mnie zabiera do miejsca co sie nazywa wydz. psyhulogi napisane na dżwiah z długim korytażem i mnustwem małyh pokoi z biurkami i kszesłami tylko. Miły jeden pan był w takim pokoiu i ma białe kartki papiera na kture on atrament rozlał. On muwi siadaj Charlie czuj sie dobże jak w domu. Ma biały fartuh jak doktur ale moim zadaniem nie jest doktur bo nie kazał mi otwożyć usta i powiedzieć a. Ma białe karty i nic wiencej. Muwi ja jestem Bert. Zapomniałem jak dalej bo pamienć to mam niezadobro.
Nie wiedział o co mu hodzi wienc sie czymam kszesła mocno jak czasami kiedy u dentysty tylko Burt dentysto też nie jest i powtaża czuj sie wygodnie i ja sie zaczo bać bo to zawsze znaczy że boli.
Wienc Burt teraz muwi Charlie co ty widzi na tej kartce. Widzi atrament rozlany i zaczo sie bać bardzo hociasz miał kruliczo łapke w kieszeni bo jak był mały to w szkole zawsze nie pisał testy i robił plamy atramenta na nie.
Powiedział Bertowi to plama atramenta na papieże a Bert na to tak i uśmieha to czuje sie lepiej. Odwracał fszystkie kartki to ja mu muwie że ktoś plamy atramenta zrobił na nih, czerwone i czarne. Myślał łatwy test ale kiedy wstał Burt mnie postszymał muwi sionć Charlie to jeszcze nie końec. Jest wiencej z tymi kartkami. Ja nie rozumie ale siadł bo doktur Sztros muwi rup fszystko co testujoncy każe nawet jeśli sensu nie widzisz bo to test.
Niezadobro pamientam co Bert muwi ale pamientam on hce żeby mu powiedzieć co jest w atramencie. Ja nic w atramencie nie widze ale Burt muwi w nih so obraski. Nie widział żadnego obraska. Prubował naprawde. Czymałem kartki blisko a potem daleko. Potem muwie może jak okulary mam pewnie widze lepiej ja je kłade do telewizji tylko albo kina ale muwie może pomogo zobaczyć obraski w atramencie. Włożył je i muwie teraz pokasz kartki to ja napewno fszystko widze teraz.
To ja prubował ale nie widzi obraska. Atrament tylko. To muwie Burtowi pewnie potszebuje nowe okulary. Zapisał coś na papieże i ja sie znuf bałem że test zalał. Powiedział mu to pienkny obrazek w atramencie z ślicznymi kropkami po fszystkih bżegah ale on głowo poczons wienc to nie to. Spytał go czy ludzie widzo obrazek w atramencie a on tak wyobraża sobie obrazek w plamie atramentu. Tak powiedzieć plamie atramentu nie atramenta.
Bert jest miły muwi powoli jak pani Kinnian w klasie dla poślednih dorosłyh gdzie ja ucze czytać. Muwi to jest test ros szasz. Muwi ludzie widzo żeczy. Ja go pyta gdzie on mi nie pokaże tylko powtaża myśl wyobraś jest coś na karcie. Ja mu muwie wyobraził sobie plame atramentu o tu. On poczonsa głowo wienc to też nie plama. On muwi co ci to pszypomina udaj coś jest. Ja oczy zamkno długo udaje i potem muwie wyobraził sobie atrament na białej papieże. Ftedy ołuwek mu sie złamał i wstali i wyszli my.
Hyba nie zdał testa ros szasz.

dźeńk 3

5 mażec – Dr Sztros i Prof Nemur muwio ten atrament na białem papieże to nic nie szkodzi. Ja im muwi nie ja atramentu rozlał i niczego w plamie go nie widze. Oni muwio może i mnie użyjo. Ja muwie doktur Sztros pani Kinnian nigdy mi takiego testa nie da tylko pisać i czytać każe. On muwi pani Kinnian muwi mu ja jej najlepszy uczeń w Szkole Bikmana dla poślednih umysłowo i prubuje mocniej bo że hce sie mocniej uczyć czytać i pisać niż hyba te mondżejsze ode mnie.
Dr Sztros muwi jak to zrobiłeś Charlie że poszedłeś do szkoły sam bez nikogo wogule. Jak ty sie o niej dowiedział. Ja muwie mu nie pamienta.
Prof Nemur muwi dlaczego ty hciał wogule uczy sie pisać i czytać. Ja muwie całe życie hciał być mondry nie głupek i mama zawsze każe mi prubuj ucz sie jak pani Kinnian muwi ale to trudno być mondry i nawet jak sie czego ucze to potem zapominam dużo.
Doktur Sztros pisze coś na kartce papiera i Prof Nemur muwi do mnie bardzo poważnie. On muwi Charlie wiesz my nie wiemy czy spermint pujdzie na ludzie bo my tylko prubowali go na zwieżenta. Muwie pani Kinnian mi to muwi ale ja nie boje sie nawet kiedy boli albo coś bo jestem mocny i bede cienszko pracować.
Hce być mondry jeśli tylko mi pozwolo. Muwio że bendo potszebować pozwolenie od rodziny ale muj wuj Herman co sie mno zajmował umar a ja nie pamientam rodziny. Nie widziałem mamusi tatusia ani małej siostszyczki Normy od bardzo bardzo bardzo długo. Może oni tesz umarli. Dr Sztros muwi gdzie wy mieszkali. Ja muwie hyba w bruklinie. On muwi sprawdzo to może by ih znajdo.
Bardzo hciałbym żeby już nie musieć pisać dźeńka bo to jest długo hodze spać puźno i jestem zmeczny w pracy rano. Gimpy na mnie kszyczy bo raz upuścił tace bułeczek kturo nius do pieca. Ubrudziły sie i un musiał je wytszeć pszed pieczeniem. Gimpy dużo na mnie kszyczy kiedy coś spaskudze ale naprawde mnie lubi bo my pszyjaciele. Ale sie zdziwi kiedy już bede mondry.

dźeńk 4

mażec 6 – Miał dziś dużo takih zwarionyh testuw po to gdyby mnie użyli. W tym samym miejscu tylko rużnym pokoiku do testuw. Miła pani ktura mi robi testy muwi jak sie nazywajo a ja pytam jak to sie pisze żeby muc dobże na pisać w dźeńku. TESTY APERCEPCJI TEMATYCZNEJ. Tyh dwu drugih słuw nie wiem ale że wiem słowo test to tszeba zdać albo dwuja.
Najpierw ja myśle to łatwy test bo widać obraski. Tylko że miła pani nie każe mi opowiadać co na nih. To mnie zmyliło. Ja jej muwie wczoraj Burt muwi powiedz co w atramencie. Ona mnie muwi to nie rużnica ten test jest rużny. Teraz musisz powiedzieć historyki o tyh ludziah na obraskah.
Ja muwie jak mam opowiedzieć historyki o ludziah kturyh nie znam. Ona muwi wymyśl a ja jej muwie to kłamstwo a ja już nie kłamie bo jak był mały i powiedział kłamstwo dostawał lanie. Mam w portfele zdjencie Norma i wujo Herman ktury zrobił mnie spszontaczem u Donnera nim umar.
Ja muwie moge o nih zrobić historyki bo mieszkałem z wujo Hermanem dużo czasu ale miła pani nie hciała. Powiedziała ten test i ten inny test ros szasz były do zrobienia osobości. Ja sie śmiał. Muwie jej jak to zrobić z kart na kture ktoś rozlał atrament i zdjenć ludzi kturyh nie zna. Miła pani wyglondała jak zła i zabrała zdjencia. Nic mnie nie ophodzi.
Hyba ten test też zalałem.
Potem narysowałem jej pare obraskuf ale nie umie dobże rysować. Puźniej ten inny tester Bert w białym fartuhu sie pojawił imie ma Bert Selden i wzioł mnie w inne miejsce na tym samym 4 pientsze Uniwersyteta Beekmana co ma na dżwiah napis LABORATORIUM PSYCHOLOGICZNE. Burt muwi że psychologiczne oznacza umysł a laboratorium bo tam robio sperminty. Myślałem że to jak z gumo do żucia albo coś ale teraz myśle że to gry i układanki bardziej bo to my robili.
Nie umie robić układanki dobże bo była rozłożona i kawałki nie pasowały w dziurki. Jedna gra to był papier z mnustwem linii w każdo stronę i mnustwem kwadratów. Po jednej stronie było START a po drugiej META. On muwi ta gra to robilint i mam wzionć ołuwka i jehać nim od START do META nie najeżdżać na żadno linie.
Nie rozumiałem robilint i zużyli mnustwo papiera. Burt muwi potem słuhaj ja ci coś pokaże hodźmy do robotora sperminta może to coś ci da. Wjehali my na 5 pientro do innego pokoja z mnustwem klatek w środku na zwieżaki małpy i trohe myszy. Śmierdziało śmiesznie jak stare śmieci. Byli inni ludzie w białyh fartuhah co sie bawili ze zwieżakami też wienc myślałem że to sklep ale nie było klientuf. Burt wyjo z klatki białe mysz i pokazał jo mi. Burt muwi że to Algernon i bardzo dobże robi co robilint. Ja muwi żeby mi pokazał jak on robi to.
No i tak bo on włożył Algernona do pudełka jak duży stuł z mnustwem rużnyh zakrentasów i START i META jak na papieże. Tylko że te były ściany w tym dużym stole. No i Burt wyjo zegareka wyjo wysuwane dżwi i muwi dawaj Algernon a mysz powonhała ze 2 3 raza i zaczeła biec. Najpierw pobiegła długo korytażem ale kiedy zobaczyła że nie ma dalej gdzie biec wruciła skond wyszła i tak stała pszes minute mahajonc wonsami a potem biegnie w drugo strone i już.
To było tak jakby robiła to samo co Burt hciał zrobić mi z liniami na papieże. Śmiał sie bo myślałem że dla myszy to bedzie trudna żecz. Ale Algernon biegał sobie po tym robilincie skrencał gdzie czeba dobiegł do META i pisno. Burt muwi że to z radości bo dobże sie spisał.
Jejku muwie a to sprytna mysza. Burt muwi czy hciałbyś ścigać sie z Algernonem. Ja muwi pewnie a on muwi że ma inny robilint cały dżewniany z wydubanymi rofkami i elektrycznym prentem jak ołuwek. I że Algernon robilint może tak ustawić jak ten że my bendziemy robicie to samo dokładnie.
Poruszał fszystkie ścianki wokuł stołu Algernona bo je mugł wyjmować i układać inaczej jak hciał. Potem położył zasłone na guże żeby Algernon nie pszeskoczył nad ściankami kiedy biegnie do META. Potem dał mi elektryczny prent i pokazał jak go wsadzić w rowek i muwi że nie wolno go podnieść z podstawy tylko prowadzić po wgłembieniu aż nie bendzie mugł sie ruszyć dalej albo prond mnie leciutko porazi.
Wyjoł zegarek i prubował go shować. Wienc ja prubował na niego nie patszeć i bardzo sie zdenerwował.
Kiedy powiedział już ja prubował ruszyć sie ale nie wiedział gdzie. Nie wiedział kturo drogo ruszyć sie. Potem usłyszał Algernona piszczoncego z pudła na stole i drapanie nużek jakby już bieg. Ja ruszył ale źle zatszymał sie i prond mnie porazi wienc wrucił do START ale jak sie wogule ruszył to źle i stawał i był prond. Nie bolał ani nic tylko skakałem tak a Burt muwi że to żeby pokazać ja nie to zrobił co tszeba. Był w połowie robilinta kiedy usłyszałem jak Algernon piszczy jakby znuw był zadowolona mysz co znaczy że wygrał.
Kiedy to tylko robio my dwaj Algernon zawsze wygrywa bo ja nie potrafie znaleść dobryh rofkuf do tego META. Nie martwie sie bo patszył na Algernona i nauczył jak kończyć robilinta hociasz to mi czas zabiera.
Nie wiedział że myszy so taki mondre.

dźeńk 5 mażec 6

Znaleźli mojo siostre Norme co mieszka razem z mamusio w Brooklynie i dała pozwolenia na reperacje. Wienc mnie użyjo. Tak mnie to ucieszyło że prawie nie umie zapisać. Ale tylko Prof Nemur i Dr Sztros sie jeszcze kłucili. Siedziałem w gabinecie Prof Nemury kiedy pszyszli Dr Sztros i Burt Selden. Prof Nemur boi sie mnie użyć ale Dr Sztros mu muwi że ja wyglandam lepiej ze fszystkih co dotond testowali. Burt muwi pani Kinnian mnie komendowała najlepszy z ludzi co uczy w centrum dla poślednih dorosłyh. Gdzie hodze.
Doktor Sztros muwi ja mam coś bardzo dobre. On muwi ja mam dobro motor wacoś. Nawet nigdy nie wiedział że coś mam takiego. Ucieszył sie kiedy muwi nie fszystkie z aj kiu 68 majo takie to coś jak ja mam. Nie wiem skond to mam i gdzie ja dostał ale on muwi Algernon też to ma. Motor wacoś Algernona jest ser co mu kłado ale to nie może tylko ser bo ja pszes tydzień nie jad sera.
Prof Nemur sie boi że moje aj kiu bendzie za wysoko z mojego co za nisko i że od tego zahoruje. A doktor Sztros muwi Prof Nemur coś co nie zrozumiał wienc kiedy oni muwi zapisał niekture słuw w notesie do dźeńka żeby pisać.
On muwi Harold to imie Prof Nemury wiem Charlie nie to co hciałeś do pierwszego pokolenia swoih intelek** nie zapisałem słowa *** superman. Ale wienkszość ludzi z tak niskim półczyni** inte** jest niepszyja** i wro** i so zwykle tempe i apaty** trudno do ih dotszeć. Charlie jest dobra duszny ciekawy i pszyjaciel.
Potem Prof Nemur muwi pamientajcie to pierwsza istoto ludzko bendzie z inteligencjo podniesiono pszes reperacje. Dr Sztros muwi o to dokładnie mi hodzi. Gdzie my znajdziemy jeszcze pośledni dorosły z tako wielko motor wacoś do nauki. Wybitny osiong**
Nie zapisałem fszystkih słuw bo oni muwi za szybko ale ja muwi to hyba Dr Sztros i Bert zajeli mojo strone a Prof Nemur pszeciw.
Burt muwi Alice Kinnian muwi czuje on ma psze** pociong do nauki. On błaga go użyć. To prawda bo ja hce być mondry. Dr Sztros wstał pszeszed za stuł muwi moim zdaniem użyjmy Charliego. Bert kiwa. Prof Nemur podrapał sie w głowe, potarł nos kciukem i muwi może macie racje. Użyjemy Charliego. Ale musimy mu wytłomaczyć że spermint może sie nie uda.
Kiedy on to muwi ja był taki szczenśliwy i radosny że aż podskoczył i złapał go za renke że taki dla mnie dobry. Hyba sie pszestraszył jak to zrobiłem.
On muwi Charlie my pracowali nad tym długo ale tylko ze zwieżenta jak Algernon. My pewni nie ma dla cie niebezpieczeństwa fizyczne ale so inne sprawy co nie wiemy jeśli nie prubujemy. Muwi musisz rozumieć że może nic nie wyjdzie albo nic nie bendzie. Albo uda sie na krutko a potem bendzie jeszcze bardziej źle dla ciebie. Czy ty rozumie co muwi. Jeśli tak bendzie my musimy wrucić cie do przytułka Warren do mieszkania.
Ja muwi nie szkodzi i niczego sie nie boje. Jestem mocny i zawsze dobże robi a poza tym mam łapke kruliczo na szczenście i w życiu nie zbił lustro. Zbił dużo naczyń raz ale to sie nie liczy na peha.
Potem Dr Sztros muwi Charlie nawet jeśli sie nie uda ty nauke popyhasz. Nasz spermint był dobry na dużo zwieżont ale nigdy nie prubowali człowieka. Ty bendziesz pierszy.
Ja muwi dzienki doktor nie pożałuje pan że mi dał 2 szanse jak pani Kinnian muwi. I prawde muwie. Bede prubował być mondry. Bede prubował być mondry bardzo prubował.

 
Wesprzyj nas