Hanif Kureishi, mistrz kąśliwego języka, powraca w autoironicznej i zabawnej opowieści o władzy i manipulacji, seksie, sztuce i próbie wykreowania siebie.


Harry dostaje zlecenie – ma napisać biografię Mamoona, wielkiego pisarza, zapomnianego przez świat celebryty, świntucha, cudzołożnika, kłamcy, zbira i być może mordercy.

Wokół krążą: obdarzona włoskim temperamentem żona pisarza, służąca, która nocą zamienia się w seksualnego wampa, narzeczona z Londynu i krwiożerczy wydawca.
Harry ma obsesję na punkcie zlecenia – jest Reżyserem, detektywem, a nawet Stwórcą. Rozdaje role, kreuje rzeczywistość i wszystkich prowokuje.

Ale czy na pewno to on pociąga za sznurki?

Wciągająca historia, intrygujący bohaterowie i zaskakujące zakończenie – “Ostatnie słowo” to najlepsza książka od czasów “Buddy z przedmieścia”.

Hanif Kureishi ur. 1954 rok – jeden z najciekawszych współczesnych głosów literatury. Autor powieści, opowiadań, sztuk i scenariuszy filmowych. Zadebiutował rewolucyjną powieścią “Budda z przedmieścia”, za którą nagrodzony został Whitebread Award i która przyniosła mu sławę. Jego książki były ekranizowane i przełożono je na trzydzieści sześć języków

Hanif Kureishi
Ostatnie słowo
Przekład: Katarzyna Janusik
Wydawnictwo Znak
Premiera: 1 czerwca 2015


Gdy otworzył siłą skrzypiące drzwi, odkrył, że od jakiegoś czasu nikt tu nie zaglądał i miejsce było na wpół zrujnowane. Po podłodze walały się zapomniane książki, porzucone kurtki, połamane meble, myszy i ptasie odchody. Znajdowały się tu stół bilardowy, kartony wypełnione szkicami powieści i – co najcenniejsze – dzienniki pierwszej żony Mamoona, Peggy, schowane w drewnianej skrzynce. Wyjął je ostrożnie i przetarł ścierką. A potem wyszorował stół, znalazł krzesło, na którym wciąż dało się siedzieć, zamontował światło i zaczął czytać.

Mamoon żył długo i napisał wiele: dramaty i adaptacje klasyki osadzone w Trzecim Świecie, eseje, powieści, trochę poezji. Harry’ego czekała potężna praca, a jego najważniejszym źródłem był sam Mamoon. Harry planował przeprowadzić z nim szczegółowe i dogłębne wywiady. Dowie się wszystkiego z pierwszej ręki; poglądy Mamoona będą skarbem, który mu wydrze. A jednak gdy Harry podszedł do swojego bohatera i otworzył usta, żeby spytać go, czy znajdzie chwilę, by odpowiedzieć na kilka pytań, Mamoon nie wykazał chęci do współpracy i oddalił się tak szybko, jakby uciekał przed dziennikarzem z brukowca. Czwartego ranka po śniadaniu, kiedy Harry zorientował się, którędy Mamoon chadza codziennie do swojej pracowni, przystanął za drzewem, paląc papierosa. Gdy zobaczył swoją ofiarę, rzucił się do przodu.
 – Mamoon, proszę pana… – zaczął.
Mamoon schylił się, wyciągnął ramiona przed siebie i raźno poszedł dalej.
Liana wyskoczyła z kuchni.
 – Co ty wyprawiasz? Nigdy nie podchodź do Mamoona, gdy jest w swoim transie!
 – Czy on w ogóle kiedyś ze mną porozmawia?
 – Jest do ciebie w stu procentach przekonany.
 – Jesteś pewna?
 – Musisz nad nim popracować. Trzeba go zmiękczyć.
 – Zrobisz to dla mnie?
 – Uwierz mi, drogi chłopcze. Zaprowadzę cię tam. Razem dotrzemy aż do jego szpiku.

Harry czekał więc na dostęp do szpiku Mamoona, a tymczasem zadowolił się przynajmniej tym, że najlepszym źródłem informacji o wczesnych latach jego kariery pisarskiej były dzienniki Peggy prowadzone od początku ich znajomości. Leżało przed nim jedenaście tomów zapisanych tak drobnym pismem, że Harry musiał nad nimi ślęczeć ze szkłem powiększającym i linijką. Dzienniki były naprawdę piękne: Peggy używała atramentu w różnych kolorach i pisała pod różnymi kątami po całej stronie. Między kartami znalazł kwiaty, wiadomości od Mamoona, obrys jego dłoni, wycinki z gazet, polaroidowe zdjęcia ich kotów, listy i pocztówki od znajomych. Ponieważ uzgodniono, że nie będzie wynosił ani kopiował dzienników, które niedługo zamierzano wysłać do Ameryki, Harry musiał je szybko przeczytać, robiąc przy tym notatki.

Już zaczął patrzeć na związek młodej pary przez pryzmat rozdziałów: nieopierzony Hindus na stypendium, prosto z Cambridge osiedla się w Londynie; początkujący pisarz, który pracuje także jako dziennikarz; autor zaczyna zdobywać sławę dzięki zabawnej i pełnej celnych obserwacji powieści o swoim ojcu i jego kolegach, draniach i pokerzystach; biorą ślub z Peggy i podróżują; razem z Peggy zamieszkują w tym domu, gdzie Mamoon zaczyna pisać długie powieści o życiu rodzinnym, osadzone w kolonialnych Indiach, dzięki którym zostanie zapamiętany, a także celne eseje o władzy i cesarstwie oraz rozbudowane profile i wywiady z dyktatorami i szaleńcami z Trzeciego Świata, wykreowanymi przez upadek kolonializmu.

 
Wesprzyj nas