Wciąż nie widać na horyzoncie polskiej edycji książki “My favourite dress” autorstwa Gity Monsef , Samanthy Erin Safer i Roberta de Niet. A szkoda, bo to bardzo udany album, który zachwyci każdą osobę interesującą się modą. Bogato ilustrowana książka zawiera wypowiedzi ponad 100 osób związanych z przemysłem modowym.
Swoimi opiniami dzielą się w niej projektanci, właściciele odzieżowych imperiów, fotografowie mody, styliści, dziennikarze piszący o modzie, modelki i ludzie znani ze swojego niebanalnego gustu w wyborze garderoby – każda z osób cytowanych na kartach książki wybrała tylko jedną, ulubioną rzecz, a czytelnikom tłumaczy powody swojego wyboru. W rezultacie powstały eseje nie tylko o modzie, ale też o tym w jaki sposób dokonujemy wyborów stroju i co wybierane kreacje mówią o naszych preferencjach, stylu i osobowości.
Album zawiera sporo tekstu, ogromną liczbę znakomitych fotografii, próbki tkanin i odręczne projekty. Tym samym pozwala przenieść się w świat oryginalnych strojów i tego co sobą wyrażają.
Pośród osób, których ulubione kreacje zostały przedstawione w albumie znaleźli się: Manolo Blahnik, Naomi Campbell, Helena Christensen, Jasper Conran, Cindy Crawford, Tom Ford, Dolce & Gabbana, John Galliano, Jean-Paul Gaultier, Betty Jackson, Calvin Klein, Heidi Klum, Christian Lacroix, Alexander McQueen, Kylie Minogue, Issey Miyake, Kate Moss, Mary Quant, Oscar de la Renta, Zandra Rhodes, Clements Ribeiro, Paul Smith, Gwen Stefani, Anna Sui, Valentino, Vivienne Westwood i wielu innych.
Magdalena Marciniak
***
Zaloguj się i skomentuj. Pośród autorów komentarzy losujemy nagrody książkowe.
Zobacz więcej informacji
To, że moda istnieje dla kobiet to wszyscy wiemy, ale co z modą dla męskiej części populacji? Ostatnio wiele kontrowersji wzbudziła publikacja „Dress Code.Tajemnice męskiej elegancji” Krzysztofa Łoszewskiego. Warto się z nią zapoznać, aby wyrobić sobie zdanie.
Widziałam „Dress code” i odłożyłam na półkę. dobry PR ktoś zrobił tej książce, ale ciekawa to ona jest może tylko dla facetów, którzy o modzie nie mają pojęcia. Same elementarne podstawy, co może w PL znajdzie jakichś fanów, bo tu większość facetów sądzi, że wystarczy mieć dżinsy i podkoszulek żeby było OK. Nie wiem jakie kontrowersje mogła wzbudzić ta książka? Przecież to elementarz, nic zaskakującego w niej nie ma.