Ponad 2000 stron lektury, od której trudno się oderwać. Klasyczne schematy znane z powieści Ludluma, Forsyte’a czy Cusslera nabierają tutaj świeżości dzięki osadzeniu akcji w realiach Skandynawii.
Trylogia Stiega Larssona wydana w Polsce przez wydawnictwo Czarna Owca trafiło i u nas na listy bestsellerów książkowych. Swój udział w sukcesie powieści ma zapewne także fakt, że jesienią 2009 roku trafił na ekrany kinowe film nakręcony na podstawie książki.
Nie będziemy w tym miejscu zdradzać meandrów fabuły, warto jednak wspomnieć, że autor zaczerpnął wiele z klasycznych i najlepszych powieści tego gatunku napisanych na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Nie jest to wadą. w końcu większość thrillerów korzysta z tych samych schematów fabuły, typologii bohaterów, nagłych zwrotów akcji.
Sednem sposobu na wyróżnienie się z masy na księgarskich półkach jest w takiej sytuacji wymyślenie czegoś oryginalnego (truizm, prawda?). Stiegowi Larssonowi udało się to osiągnąć dzięki prostemu zabiegowi: umieścił akcję w realiach swojego rodzinnego kraju – Szwecji oraz na obszarze najbliższym – Skandynawia, Niemcy, Anglia i w kilku krajach europejskich. Dzięki temu czytelnik mimochodem na okazję do poznania mniej nam znanego kolorytu lokalnego i to na przestrzeni kilkudziesięciu lat (fabuła obejmuje perypetie bohaterów od lat sześćdziesiątych XX wieku).
Również wykreowani przez Larssona bohaterowie odbiegają nieco od schematów amerykańskich powieści, a to za sprawą wyrazistych cech charakteru, które są związane z wychowaniem i tradycją skandynawską. Spory nacisk Larsson położył również na akcenty nie związane bezpośrednio z akcją, dodające życia głównej osi akcji: znakomita galeria postaci drugoplanowych, odniesienia do wydarzeń gospodarczych i politycznych w różnych okresach historii Szwecji.
I na koniec wiadomość zła: ta powieść wciąga! Mając na uwadze, że całość to ponad 2200 stron, należy zarezerwować sobie trochę czasu na lekturę. Zalecamy również nabycie całej trylogii i czytanie we właściwej kolejności. Co prawda każdy tom stanowi niejako zamkniętą całość, jednak liczne odwołania do zdarzeń w poprzednich książkach utrudniają pełne wejście w świat fabuły i bohaterów. (B)
Stieg Larsson
trylogia „Millenium”:
Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet
Dziewczyna, która igrała z ogniem
Zamek z piasku, który runął
Wydawnictwo Czarna Owca
seria: Czarna seria
Stieg Larsson wciągnął mnie swoją trylogią bez opamiętania!
Książki faktycznie grube, ale mimo to wręcz je pochłonęłam 🙂
Czwartą część, którą napisał David Lagercrantz nawet też przypadła mi do gustu i już nie mogę doczekać się kolejnej części!
To chyba było jedno z moich pierwszych spotkań z szwedzką literaturą, jakże owocne i jakże obiecujące 🙂 Intrygujące postacie, interesujący zarys ich osobowości wszystko idealnie ze sobą się komponuje..na tyle, że nie sposób się od tych książek oderwać.
To prawda, też czytałam i mam wrażenia bardzo zbliżone do Ciebie. Po zakończeniu bardzo żałowałam, że trzeba się już rozstać z tą historią.
Ta trylogia to niekończący się temat rzeka. Pomimo tego, że jak dla mnie napisana trochę zbyt sztywnym językiem, nie czytało mi się jej lekko ale nadrabia to fabułą wielowymiarową i ogromem poruszanych tematów a także rewelacyjną charakterystyką postaci. W pierwszej części Blomkvist, dziennikarz upadłego czasopisma, przyjmuje zlecenie tajemniczego zaginięcia Harriet z przed prawie pół wieku co wydaje się niewykonalne. Spotyka bardzo tajemniczą ekscentryczną genialną hakerkę Lisbeth, która może mu pomóc. Z początku akcja idzie powoli, rozkręca się gdy wychodzą na jaw rodzinne mroczne sekrety. Tutaj był genialny wątek dysfunkcyjnej psychopatologicznej rodziny, przekazywania z ojca na syna skłonności sadystycznych w imię religii. W drugiej części odkrywamy mroczne sekrety Lisbeth, jej smutne dzieciństwo, pojawiających się w jej życiu sadystów. Larsson postać Lisbeth wykreował fantastycznie, jako osobę aspołeczną, ekscentryczną, o genialnym umyśle i fotograficznej pamięci. Od strony psychologicznej jej postać zapiera dech w piersiach, jako dziecko z koszmarami, przetrzymywana w szpitalu psychiatrycznym, bo nikt dziecku nie wierzył? I jako osoba, która tyle krzywdy doznała nieźle się ustawiła, jest bardzo silną psychicznie postacią. Lisbeth zostaje podejrzana o potrójne morderstwo, i jedynie Blomkvist wierzy w jej niewinność. Stieg w tej części okazał się mistrzem budowania napięcia i tajemniczości. Poruszone tu zostały naprawdę ciężkie tematy, handel nie tylko bronią i narkotykami ale i kobietami, seksmafia, korupcja i uciszanie takich ciemnych spraw. Pokazał z psychologicznego punktu widzenia, że nienawiść sprawia, że ludzie są zdolni do naprawdę bestialskich czynów. W trzeciej części Lisbeth postanawia zemścić się na swoich oprawcach. Temat walki pojedynczej jednostki z władzą. Pokazany temat bezkarności władzy, tuszowania skandalicznych spraw, zwłaszcza przemocy wobec kobiet. Udowodnił, że stereotypy są silne, z góry zakłada się, że ktoś wytatuowany i wykolczykowany, z irokezem na głowie jest z gruntu zły i niewiarygodny a ktoś kto ma władzę, stanowisko jest kryształowy. A prawda taka, że często właśnie Ci kryształowi mają często dużo za uszami i krew na rękach a Ci wyglądający na „patologię” wbrew pozorom bardzo często to wrażliwi, dobrzy ludzie, skorzy do pomocy. Stereotypy poprzez pryzmat wyglądu potrafią zniszczyć niewinnym ludziom życie. Podsumowując Larsson jest mistrzem łączenia różnych poruszających tematów w jedność, potrafi intrygująco przedstawić postaci pod kątem psychologicznym. I co najważniejsze, potrafi stworzyć tajemniczą mroczną atmosferę i wzbudzić napięcie.