O mężczyznach wiadomo, że albo są mistrzami kuchni albo kompletnie nie potrafią gotować. Tylko, że mistrzów jest kilku, a pozostali też muszą coś jeść! O ile nie pomoże w tej sprawie mama albo żona, to przydać się może książka, która w przystępny sposób objaśni całkowitym amatorom na czym polega gotowanie. Taką książką jest „Gotowanie dla Geeków”.

Geek to zagorzały maniak komputerowy lub pasjonat innej specjalistycznej dziedziny. Zagorzały tak bardzo, że świata poza nią nie widzi. Przeciętny człowiek widuje geeków głównie w filmach, gdy łamią tajne kody lub piszą skomplikowane programy dla służb specjalnych. Geniusze w okularach i przypadkowo dobranej odzieży. W innych okolicznościach niezorientowany obywatel raczej geeka nie spotka bo to istoty aspołeczne, skupione na własnej pasji i rzadko opuszczające związane z nią grono osób. Bo właściwie po co programista, administrator, webmaster czy haker miałby się odrywać od równie zbzikowanych kumpli czy komputera? No może czasem po to, by coś zjeść.

W amerykańskich filmach w krytycznych momentach głodu przybywa posłaniec z pizzą. W rzeczywistości to opcja nie zawsze możliwa, a co więcej na dłuższą metę zupełnie nieracjonalna. Gotowanie to jednak dziedzina pozostająca poza możliwością zrozumienia przez geeka. Pozornie. Bo co się stanie wówczas gdy procesy przygotowywania posiłków zostaną opisane nie zwykłym słownictwem, ale żargonem zrozumiałym przez zagorzałych miłośników komputerów?

Takie rozwiązanie postanowił przetestować Jeff Potter i przygotował specjalną książkę kucharską stworzoną z myślą o zagorzałych informatykach i innych pasjonatach tej dziedziny. „Gotowanie dla Geeków” wydane w Polsce przez Wydawnictwo Helion rozpoczyna się od zapoznania czytelnika z absolutnymi podstawami, może więc po tę książkę sięgnąć także ten, kto jak do tej pory osiągnął biegłość jedynie w gotowaniu wody na herbatę. Potter omawia szczegółowo narzędzia i akcesoria, które służą do przygotowywania posiłków by w dalszej kolejności zaprezentować liczne przepisy: od najprostszych po znacznie bardziej ambitne i wyszukane. W książce znalazło się też miejsce dla wywiadów z naukowcami, technologami żywienia, mistrzami kulinarnymi i autorami kuchennych blogów, którzy w ciekawy sposób przybliżają czytelnikowi niezmierzone przestrzenie kulinarnej krainy. Po lekturze może się nawet okazać, że gotowanie jest ciekawsze niż…informatyka. No, ale na takie odkrycia lepiej późno niż wcale. (B)

Jeff Potter

Wydawnictwo Helion 2012