Na terenie Wrocławia trwa realizacja kilkunastu projektów mających na celu zainteresowanie mieszkańców miasta literaturą. Działania te zostały sfinansowane w ramach Literackiego Budżetu Obywatelskiego.
-Cytat z książki może być świetną inspiracją na każdy dzień – przekonuje Magdalena Krawczyk z nieformalnej grupy Kolektyw Pomysłów, działającej na wrocławskim osiedlu Maślice. – Może zaintrygować i skłonić do sięgnięcia po całą książkę.Grupa wymyśliła czytające maszyny, które drukują cytaty, odtwarzają je dźwiękowo lub tylko wyświetlają. Jedna z maszyn wędrówkę po osiedlu zaczęła od biblioteki, druga – od salonu kosmetycznego. Kolejne planowane lokalizacje to apteka i Dom Pomocy Społecznej. –Jako że literatura ma znaczący udział w naszym życiu, chcieliśmy z jednej strony rozbudzić czytelniczy pierwiastek u tych mieszkańców osiedla, którzy nie mają styczności z książką, z drugiej – rozszerzyć horyzonty osób czytających – dodaje Tomasz Patoła z Kolektywu Pomysłów. Maszyny wyposażono w około sto cytatów, wybranych przez mieszkańców Maślic, cały czas można zgłaszać nowe.
„Literatura na wynos” – bo taka jest nazwa projektu – to jeden z dwudziestu pomysłów, które uzyskały dofinansowanie w ramach Literackiego Budżetu Obywatelskiego. LBO wpisuje się w inicjatywy Wrocławia jako Europejskiej Stolicy Kultury 2016; ma zwiększyć obecność książek we Wrocławiu, zachęcić mieszkańców do aktywnego promowania czytelnictwa.
– Efektem działań w ramach Literackiego Budżetu Obywatelskiego są takie działania w przestrzeni miejskiej, które pomagają w nietypowy sposób pokazać wrocławianom, że warto czytać – wyjaśnia Anna Wanik, koordynatorka LBO. – Chcemy, by obywatele miasta wpisali się w hasło projektu Bibliopolis „Poczytaj mi miasto!”. Potocznie mówimy o wrzuceniu w miasto książek, przekształceniu miasta w jedną wielką bibliotekę.
Literacki Budżet Obywatelski ogłosił dwa nabory wniosków, w każdym z nich wytypowano dziesięć najlepszych pomysłów. Każdy otrzymał po 5 tys. złotych na realizację. Zwycięskie projekty z naboru marcowego albo już zostały zrealizowane, albo są w trakcie, wnioski z naboru czerwcowego właśnie przygotowywane są do przeprowadzenia. Każdy z pomysłów musi być zakończony najpóźniej do 15 listopada 2016. Przyznane środki pieniężne wnioskodawcy mogą przeznaczyć m.in. na honoraria, wynajem przestrzeni, materiały, promocję i publikacje, opłaty ZAiKS, prawa autorskie. Podczas oceny najwyżej punktowano działania na rzecz społeczności lokalnej oraz stopień realizacji hasła „Poczytaj mi miasto!”. Ważnym kryterium było także zaangażowanie mieszkańców Wrocławia, lokalnych społeczności, w proces realizacji pomysłu, a nie tylko jako publiczność.
Ważnym kryterium oceny projektów było także zaangażowanie mieszkańców Wrocławia, lokalnych społeczności, w proces realizacji pomysłu
Innym ze zrealizowanych już projektów jest „Mobilny Ogródek Literacki”, przygotowany przez studentki i absolwentki Uniwersytetu Wrocławskiego. – Na kanwie obrazkowych książek Iwony Chmielewskiej przygotowałyśmy cykl warsztatów angażujących wszystkie pokolenia – mówi Karolina Wanat, współautorka projektu MOL. – Wybrałyśmy książki obrazkowe, gdyż patrząc na ilustrację każdy z nas może odczytać w niej coś zupełnie innego. W trakcie warsztatów uczestnicy tworzyli wielkoformatowe dzieła, będące odniesieniem do rzeczywistości zawartej w książkach Chmielewskiej. Np. na spotkaniu w Domu Pogodnej Jesieni bazowałyśmy na książce „Oczy”, traktującej o niepełnosprawności osób niewidomych. Chciałybyśmy pokazać, że świat można odbierać różnymi zmysłami, w różny sposób. Uczestniczące w warsztatach dzieci dodatkowo otrzymywały od nas malutkie sadzonki, które mają przypominać, że miłość do książek trzeba pielęgnować tak samo jak te roślinki.
Towarzystwo Miłośników Wrocławia w ramach LBO przygotowało autobus, który zachęca do wizyty we wrocławskim Muzeum Pana Tadeusza. Pojazd dość niecodzienny – to ostatni autobus wyprodukowany w zakładach z Jelcza. – Podczas pierwszej przejażdżki, z okazji czerwcowego Święta Wrocławia, specjalnie udekorowany autobus – z animatorami na pokładzie – dotarł do wielu zakątków miasta, zachęcając mieszkańców nie tylko do odwiedzenia muzeum ale i sięgnięcia po mickiewiczowskie dzieło – wyjaśnia Anna Nawara, sekretarz TMW. –Teraz autobus Pana Tadeusza dołączył do naszego taboru zabytkowych pojazdów; służy jako atrakcja turystyczna, a przy okazji reklamuje Muzeum Pana Tadeusza.
Pod szyldem LBO działa też „Support czytelniczy” – uczestnicy niektórych wydarzeń kulturalnych są zaskakiwani nagłym pojawieniem się osoby, która czyta na głos fragment dzieła literackiego i znika, zostawiając widzów z poczuciem zaciekawienia i niedosytu. Nagrodzone dofinansowaniem projekty to również gra miejska „Śladami Czecha Jana Ewangelisty Purkyniego” oraz utworzona siłami mieszkańców Zakrzowa biblioteczka, która stała się dodatkowo miejscem spotkań autorskich, dyskusji o literaturze, a wszystko w nieformalnym, trochę piknikowym klimacie. Dofinansowanie z LBO otrzymał projekt biblioteczki szpitalnej – tworzonej przez byłych pacjentów, którzy przekazują innym chorym książki, które pomogły w powrocie do zdrowia. Z kolei licealiści wymyślili „Książkowych partyzantów” – młodzi ludzie pytają przechodniów co ostatnio czytali i zachęcają do umieszczania recenzji tych książek w Internecie. – Pewnie recenzje będą najtrudniejszym elementem – przypuszcza Anna Wanik – ale już samo to, że ktoś po powrocie do domu opowie o zdarzeniu i wywoła rozmowę o książkach, będzie cenną wartością projektu.
Faktycznie, kwestia recenzji okazała się problematyczna, ale młodzież się nie poddaje i zamierza pomysł doprowadzić do końca – „Książkowi partyzanci” doczekali się kontynuacji w II naborze LBO. Wsparcie w II naborze otrzymały też m.in. projekty „Zobacz słowo”, „Hiszpańscy pisarze na murach Wrocławia – weź udział w tworzeniu muralu razem z Tomaszem Brodą”, „Kącik czytelniczy – Czytajnik”, „O literaturze w naturze, czyli literackie spacery po Borku”.■Beata Kaniewska
zdjęcia: Krzysztof Kaniewski
Informacje o projektach LBO można wyłowić – wśród wielu innych wydarzeń – na profilu FB Bibliopolis
Informacje o LBO