Sąsiedztwo geograficzne i kulturowe, naznaczone dziedzictwem wieków, widziane oczami wybitnych intelektualistów, jest tematem wiodącym zbioru tekstów „Na pograniczu narodów i kultur. Polska – Europa – Ameryka” wybranych i opracowanych przez Bogusława Wróblewskiego i Łukasza Janickiego. To książka stanowiąca asumpt do refleksji nad kwestią relacji międzykulturowych.
Zainteresowanie procesami zachodzącymi na pograniczu różnych kultur od lat przejawia się na łamach czasopisma literacko-artystycznego „Akcent”. Wokół tej redakcji, od chwili jej powstania w 1980 roku, skupiają się wybitni humaniści z Polski i zagranicy, a ich artykuły publikowane w „Akcencie” zachęcają czytelników do głębszego namysłu nad sprawami bieżącymi, jak i zjawiskami mającymi swe źródła w odległej przeszłości narodów.
Cztery dekady działalności wydawniczej przyniosły obfity plon tekstów ponadczasowych, w tym utworów o wysokiej jakości literackiej. Najciekawsze z nich zostały zebrane w książce „Na pograniczu narodów i kultur. Polska – Europa – Ameryka”. Ich autorami są intelektualiści koncentrujący swą działalność twórczą bądź akademicką wokół analizy relacji międzykulturowych, ze szczególnym ukierunkowaniem na sprawy Europy Środkowej. Bogusław Wróblewski, założyciel i redaktor naczelny „Akcentu” opatrzył je klamrą wstępu i suplementu, zaopatrując czytelnika w informacje na temat integracji obszaru środkowoeuropejskiego, jak również szczyptę wiedzy teoretycznej dotyczącej mechanizmów wzajemnego oddziaływania różnych kultur, takich jak konfrontacja, osmoza czy synergia.
Pojemność zagadnienia ujętego w tytule książki przełożyła się na różnorodność utworów w niej zawartych. Są tutaj eseje, komentarze, listy, teksty publicznych wystąpień. Jest poezja. Połączone wspólnym mianownikiem ponadprzeciętnej trafności zostawiają w umyśle czytelnika zdania i frazy wiodące ku własnym rozważaniom. „Wiem z doświadczenia, że tam, gdzie mowa o stosunkach między narodami, dyskusja jest niezwykle trudna: żarliwi patrioci nie reagują na żadne racjonalne argumenty.” – pisze Tomas Venclova w tekście pochodzącym z wydania „Akcentu” opublikowanego w 1992 roku.
Po blisko dwudziestu latach jakże celne to sformułowanie – zarówno wyróżnione oddzielnie, jak i w oryginalnym kontekście odpowiedzi na list dotyczący Polaków i Litwinów na Litwie, a w nim spraw miłości ojczyzny, mogącej być „bezkrytyczną lub odpowiedzialną”, wariantów patriotyzmu, dojrzałości do skonfrontowania się z błędami popełnionymi przez naród w przeszłości, demokracji i tolerancji. To tekst znakomicie wpisujący się w bieżące dyskusje związane z Narodowym Świętem Niepodległości. Jest jednak w książce mnogość innych artykułów – na inną okoliczność, inny czas.
Ot, chociażby niezwykle ciekawy esej biograficzny autorstwa Jerzego Święcha, przedstawiający sylwetkę Brunona Schulza jako pisarza galicyjskiego, pochylający się nad rysami realnych Austro-Węgier przetworzonymi wyobraźnią tego artysty, czy tekst Jerzego Bartmińskiego „Z ruska po polsku łagodniejsza mowa” na temat języka folkloru na pograniczu polsko-ukraińskim, będący skróconą wersją referatu wygłoszonego przez autora podczas kolokwium naukowego „Zjawiska językowe na pograniczu polsko-ruskim”. Nie jest to jednak wypowiedź skierowana wyłącznie do hermetycznego środowiska badaczy i jedynie przez nich zrozumiała, a wciągająca opowieść specjalisty o styku dwóch kręgów kulturowych i religijnych, który nastąpił na polsko-ukraińskim pograniczu językowym.
Podobnie rzecz ma się w przypadku tekstu autorstwa Jacka Łumińskiego, dziekana bytomskiego Wydziału Teatru Tańca Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, który opowiedział czytelnikom o tańcach i obrzędach żydowskich. To nie tylko istotne merytorycznie, krótkie opracowanie tego tematu, ale też pasjonująca literacka wizyta w społeczności, w której gest i ruch podczas rytuałów odgrywają istotną rolę, podobnie jak radość. „Chasydzi żywili przekonanie, że smutek źle wpływa na dążenie człowieka do osiągnięcia wyżyn duchowych, niezbędnych do zjednoczenia z Bogiem, dlatego dążyli do zastąpienia go uczuciem przeciwnym” – pisze Jacek Łumiński. W jaki sposób konkretnie? Nie zdradzajmy więcej, książka „Na pograniczu narodów i kultur” czeka!
Lektura tekstów zawartych w niniejszym zbiorze, prócz odrębnych refleksji powodowanych przez każdy z nich z osobna, przypomina o oczywistej lecz powszechnie ignorowanej prawdzie: to wzajemne poznanie jest kluczem do zgody i harmonijnego współistnienia ludzi różnych narodowości, czy to jako sąsiadów oddzielonych od siebie granicą czy w obrębie jednego państwa. Warto poświęcić czas na to, by taką wiedzę zyskać i zrozumieć co nas łączy, a co nas dzieli. ■Agnieszka Kantaruk