Co łączy Smauga Tolkiena, Białych Wędrowców George’a R.R. Martina i Thora z Marvela? Bogowie, olbrzymy, zaklęcia, zemsta i przepowiednia końca świata – Carolyne Larrington, znawczyni mitologii nordyckiej, zabiera nas w fascynującą podróż od początków świata aż po ragnarök.
Autorka z humorem i erudycją opowiada o skandynawskich bogach, ich sojuszach i pojedynkach, pradawnych stworach i legendach, które nadal żyją – w literaturze, serialach i filmach. „Skandynawia. Przewodnik po bogach, władcach i olbrzymach” to doskonała propozycja dla fanów mitologii, historii oraz fantasy – od Marvela po Tolkiena.
• Czy skandynawskie boginie jeździły na nartach?
• Ile nóg miał koń legendarnego Odyna?
• Jakie stworzenie jest pierwowzorem Tolkienowskiego Smauga?
• Czy fimbulvetr zwiastuje koniec świata?
Od mitu o stworzeniu świata aż do przepowiedni jego kresu w dniu ragnaröku. Z ponurych komnat królestwa Hel do olśniewających wyżyn Asgardu. Ceniona badaczka mitologii nordyckiej Carolyne Larrington w towarzystwie Lokiego, Thora, Frei i innych znanych bohaterów skandynawskich mitów prowadzi czytelnika przez świat emocjonujących pojedynków, niespodziewanych sojuszy i bezlitosnych zemst.
Omawia ślady dawnych wierzeń zachowane zarówno w średniowiecznych artefaktach, jak i we współczesnych scenariuszach najpopularniejszych seriali. Emocjonujące historie bogów, olbrzymów i wikingów uzupełniają ryciny, rysunki, a także fragmenty starodruków, które autorka tłumaczy z języka staronordyckiego.
Złotowłosy Thor z uniwersum Marvela, Biali Wędrowcy z twórczości George’a R.R. Martina czy pojedynek na zagadki rozgrywający się między Bilbem i Smaugiem w powieści J.R.R. Tolkiena. Każdy z tych motywów ma swoje korzenie właśnie w mitologii nordyckiej – dzięki tej książce odkryjesz je na nowo.
Skandynawia. Przewodnik po bogach, władcach i olbrzymach
Przekład: Aleksandra Brożek-Sala
Wydawnictwo Poznańskie
Premiera: 18 czerwca 2025
WPROWADZENIE
Źródła i historie przetrwania
Odyn (Óðinn) był mężem słynącym z mądrości i wielkich czynów. Jego żona miała na imię Frigida, a my nazywamy ją Frigg. Odyn, podobnie jak jego żona, posiadał dar przepowiadania przyszłości. Dlatego przewidział, że w północnej części świata czeka go sława, dzięki której będzie się cieszyć większą czcią niż reszta królów. Z tego powodu zdecydował się opuścić Tyrkland[3*], zabierając ze sobą całe rzesze ludzi, młodych i starych, kobiet i mężczyzn, a ci przynieśli ze sobą cenne przedmioty. Gdziekolwiek się pojawili podczas wędrówki przez kontynent, mówiono o nich tak wspaniałe rzeczy, że zaczęto widzieć w nich raczej bogów niż ludzi[4*].
Snorri Sturluson, Edda prozaiczna (ok. 1230)[5*]
SNORRI STURLUSON I MĄDRZY MIGRANCI Z AZJI
Kim byli nordyccy bogowie? Imigrantami z Bliskiego Wschodu, wędrującymi na północ przez teren dzisiejszych Niemiec aż do skandynawskiej ziemi obiecanej: ludźmi takimi jak ty czy ja, ale mądrzejszymi, bardziej cywilizowanymi, o atrakcyjniejszym wyglądzie. Tak przynajmniej twierdził pewien chrześcijański autor ze średniowiecznej Islandii, który spisał wiele mitów i legend przekazywanych z pokolenia na pokolenie na północy Skandynawii. Średniowieczni uczeni chrześcijańscy, chcąc wyjaśnić, dlaczego ich przodkowie czcili fałszywych bogów, stworzyli dość popularną teorię, wedle której przedchrześcijańscy bogowie byli demonami, złowrogimi duchami zesłanymi przez Szatana, by nakłaniać ludzi do grzechu i błędów. Inny godny uwagi scenariusz zaproponował Snorri Sturluson: bogowie mieli być wyjątkowymi ludźmi, imigrantami z Troi. To idea określana jako euhemeryzm. Snorri Sturluson, islandzki uczony, polityk, poeta i przywódca z XIII wieku, pozostawił najbardziej kompletny i spójny opis nordyckiego panteonu. Założenie, że nordyccy bogowie, określani nazwą Asowie (Æsir), byli tylko ludźmi, okazało się całkiem intrygujące. Potomkowie tych, których pokonano podczas wojny trojańskiej, zdecydowali się na migrację na północ, dzieląc się tym samym swoją zaawansowaną technologią oraz wiedzą z ludami zamieszkującymi dzisiejsze Niemcy i Skandynawię. Kultura przybyszów została przyjęta przez wcześniejszych mieszkańców tych ziem, którzy zaczęli posługiwać się językiem przybyłych. Po śmierci pierwszego pokolenia migrantów tubylcy zaczęli nazywać ich bogami.
Zawarte w Eddzie wyjaśnienie Snorriego dotyczące charakteru tradycyjnej poezji nordyckiej wymagało osadzenia jej na tle mitów. Dlatego uczony dodał kontekst, dzięki któremu stało się jasne, że chociaż obecnie nikt nie może czcić pogańskich bogów – którzy tak czy inaczej stanowili tylko grupę inteligentnych imigrantów z Bliskiego Wschodu – historie o nich są ważne i ciekawe. Snorri poprzedził swój traktat na temat poezji historią o królu Gylfim ze Szwecji, który najpierw został oszukany przez boginię Gefjun, co opisano w rozdziale pierwszym, a następnie, zorientowawszy się, że padł ofiarą sprytnego wybiegu, wyruszył do Asgardu (Ásgarðr), gdzie, jak wierzył, mieszkali Asowie. Gylfi zamierzał dowiedzieć się czegoś więcej o oszustach; wpuszczono go do królewskiej komnaty, gdzie spotkał trzy postaci o imionach Har (Hár), Jafnhar (Jafnhár) i Thridi (Þriði) – Dostojny, Równie Dostojny i Trzeci. Zadając liczne pytania i wsłuchując się w odpowiedzi, Gylfi dowiedział się wiele o bogach, o stworzeniu wszechświata i ludzi, o końcu świata, ragnaröku, podczas którego dojdzie do walki bogów z olbrzymami, a także o nadejściu nowej ery. Har i jego dwóch towarzyszy poradzili Gylfiemu, aby dobrze wykorzystał to, co usłyszał. Następnie wszyscy trzej zniknęli, podobnie jak wielka komnata i imponująca twierdza. Gylfi wrócił do domu, aby przekazać innym to, czego się dowiedział.
Islandzki uczony, Snorri Sturluson
Snorri Sturluson (1179–1241) pochodził ze znaczącego islandzkiego rodu i aktywnie angażował się w burzliwą politykę Islandii i Norwegii. Napisał Eddę prozaiczną[6*], rozprawę o poezji składającą się z prologu oraz trzech części zatytułowanych: Gylfaginning (Omamienie Gylfiego), Skáldskaparmál (Język poezji skaldycznej), zawierającej wyjaśnienia metaforycznych figur zwanych kenningami (patrz strona 21), i Háttatal (Lista metr). Snorri został zamordowany przez ludzi norweskiego króla w piwnicy swojego domu w Reykholt na Islandii. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Nie zabijajcie!”.
Snorri napisał też drugą ważną opowieść o nordyckich bogach: Ynglinga saga (Saga o Ynglingach). To pierwsza część historii o królach Norwegii, również jego pióra, znana jako Heimskringla (Krąg świata) od rozpoczynających ją słów. Tutaj Snorri przyjął to samo euhemerystyczne wyjaśnienie pochodzenia Asów, jakie przedstawił w Eddzie, ale dodał więcej szczegółów na temat ich umiejętności i wyraźnie stwierdził, że byli przodkami królów Szwecji i Norwegii. Mity przytoczone przez Snorriego, choć mają charakter racjonalizujący i systematyzujący, dają nam istotny wgląd w historie o nordyckich bogach i bohaterach. Aczkolwiek, czytając jego prace, musimy pamiętać, że pisał je średniowieczny chrześcijanin, który zapewne odpowiednio zmodyfikował ich treści. Wprowadził ideę pierwotnego potopu, podczas którego toną wszyscy oprócz jednego z lodowych olbrzymów, co mogło być inspirowane biblijną arką, postacią Noego i unicestwieniem starotestamentowych gigantów. Nie ma jednak żadnych dowodów na prawdziwość tej historii w innych zachowanych tekstach nordyckich. Chociaż Snorri musiał wiedzieć o mitach nordyckich znacznie więcej od nas, napotykał koncepcje, których nie rozumiał w pełni, więc interpretował je na swój sposób. Podejrzewa się również, że znał więcej historii niż te, które spisał – przykładem może być samoofiara Odyna na wielkim drzewie świata Yggdrasill (patrz rozdział pierwszy). Ten mit o powieszonym bogu złożonym w ofierze prawdopodobnie nasuwał niewygodne skojarzenia z historią ukrzyżowania Chrystusa, więc jako chrześcijanin Snorri mógł nie chcieć go przytaczać.
DWA RODZAJE POEZJI STARONORDYJSKIEJ
Nie ma pewności, co dokładnie oznacza słowo „edda”; nazwę tę nadano traktatowi Snorriego w jednym z jego najwcześniejszych rękopisów. Jednym ze znaczeń jest „prababcia”; może to wskazywać na koncept wiedzy mitologicznej jako starożytnej i ściśle powiązanej z kobietami. W XIV-wiecznej Islandii słowo to było używane w znaczeniu „poetyka”. Poezja w języku staronordyjskim występuje w dwóch formach. Pierwsza z nich charakteryzuje się dużym wyrafinowaniem. Jest znana jako poezja skaldów i obejmuje zagadkowy system metafor zwanych kenningami. W swojej najprostszej formie kenningi to złożenia dwóch wyrazów, na przykład „kowal myśli” na określenie poety albo „elfi promień”, czyli słońce. Wiele kenningów jest jednak bardziej złożonych i zagadkowych; ich rozszyfrowanie zależy od znajomości mitologii. Tak więc, aby zrozumieć, kim jest farmr arma Gunnlaðar (brzemię ramion Gunnlöd), musimy wiedzieć, że bóg Odyn uwiódł niegdyś Gunnlöd, córkę olbrzyma, aby zdobyć miód poezji dla bogów i ludzi (patrz rozdział trzeci). Określenie Odyna tymi słowami, zamiast na przykład nazwanie go „powieszonym bogiem”, tworzy skojarzenia z bogiem jako uwodzicielem, który zdobywa skarb istotny dla kultury bogów i ludzi, a nie cierpiącą postacią, która wiesza się na drzewie świata, by posiąść wiedzę o runach; tu warto wspomnieć, że jeśli ktoś chciał zadowolić Odyna, najlepszym sposobem na to było powieszenie się.
Tylko nieliczne mitologiczne opowieści, w tym niektóre przygody Thora, opisane w rozdziale trzecim, zostały zapisane w poezji skaldycznej, jednak to one stanowią fundament metaforycznego systemu kenningów.
Drugi rodzaj poezji staronordyjskiej określa się mianem poezji eddaicznej. Charakteryzuje się ona aliteracją, podobnie jak wczesne poematy pisane w pokrewnych językach germańskich: staroangielskim i staro-wysoko-niemieckim. Wiersze te zwane są „eddaicznymi”, ponieważ wiele z historii, o których opowiadają, stało się podstawą przekazu Eddy Snorriego. Większość zachowanych utworów poetyckich w tym metrum zawartych jest w rękopisie znanym oficjalnie jako GKS 2365 4º, przechowywanym obecnie w Instytucie im. Árniego Magnússona w Reykjavíku. W 1662 roku islandzki biskup Brynjólfur Sveinsson podarował ten rękopis królowi Danii, dlatego zbiór ten stał się też znany jako Codex Regius lub Księga Królewska. Chociaż tekst ten powstał na Islandii około 1270 roku, Snorri, który tworzył swoje dzieła około czterdziestu lat wcześniej, znał już wiele poematów i większość zawartych w rękopisie informacji. Prawdopodobnie istniały jakieś zbiory mitów i pieśni o bohaterach, z których skorzystał twórca. Prawie wszystkie poematy cytowane w niniejszej książce pochodzą ze wspomnianego rękopisu, ale istnieje też kilka innych poematów eddaicznych poza tymi, które można znaleźć w Codex Regius. Należą do nich Sny Baldra (Baldrs Draumar) tekst zapowiadający śmierć boga Baldra, Pieśni Hyndli (Hyndluljóð), obfitujący w ważne informacje poemat, w którym olbrzymka wymienia przodków jednego z ulubionych bohaterów bogini Frei, a także Rígsþula (Pieśń o Rigu), wyjaśniający, jak powstały klasy społeczne. Inne poematy w stylu poezji eddaicznej, z których wiele prezentuje historie starożytnych skandynawskich bohaterów, można znaleźć w prozie bohaterskiej ery wikingów; opowieści te znane są jako fornaldarsögur (sagi legendarne).
SAXO: PIERWSZY HISTORYK DUŃSKI
Niemal wszystkie średniowieczne teksty zawierające staronordyjskie mity i legendy pochodzą z Islandii i zostały spisane w języku islandzkim. Ważnym wyjątkiem jest jednak Gesta Danorum (dosł. „czyny Duńczyków”[1]), obszerna opowieść napisana po łacinie przez duńskiego mnicha Saxo Gramatyka, który żył mniej więcej w latach 1150–1220. Przydomek Saxo oznacza „uczony”. W przedmowie do utworu Saxo poinformował czytelników, że w przedchrześcijańskiej przeszłości Duńczycy „upubliczniali dokonania przodków wierszami w pospolitym języku, dając je wyryć na skałach i kamieniach używanymi dawniej literami”[2]. Saxo wspomniał również, że w swojej książce wykorzystał wiele należących do tradycji opowieści zasłyszanych od współczesnych mu Islandczyków. Podobnie jak Snorri, Saxo przedstawia pomysłowych i nieraz podstępnych bogów oraz bohaterów jako ludzi zamieszkujących tereny obecnej Danii w czasach prehistorycznych. Odyna opisuje jako niezwykle mądrego człowieka, „co w całej Europie fałszywie uznawany był za boga”[3]. Pomimo sceptycznego tonu Saxo przytoczył wiele opowieści wspomnianych gdzie indziej; dostarczył informacji o niektórych ważniejszych skandynawskich bohaterach, takich jak Starkad (Starkaðr) i Ragnar Lodbrok (Ragnarr Loðbrók), określany też jako „Włochate Portki”. Historie tych postaci przedstawiono w rozdziale piątym.
Islandzkie opowieści
Relacje Saxo dotyczące tego, jak Islandczycy pamiętali i zachowywali heroiczną tradycję, potwierdza fakt, że dwa główne źródła mitów i legend nordyckich, Edda poetycka i Edda prozaiczna, zostały rzeczywiście spisane na tej leżącej na północnym Atlantyku wyspie. Islandia została zasiedlona w IX wieku, głównie przez Norwegów. Według mitu o pochodzeniu Islandczyków byli oni potomkami wolno urodzonych możnych, którzy nie chcieli zaakceptować tyranii króla Haralda Pięknowłosego i zdecydowali się na emigrację. Do nowo założonej osady przenieśli się też inni Skandynawowie z anglo-skandynawskich kolonii na Wyspach Brytyjskich, sprowadzono również niewolników z regionów celtyckich. Starożytne opowieści ze skandynawskich ziem ojczystych niewątpliwie dotarły na Islandię razem z osadnikami, którzy w długie zimowe noce opowiadali je sobie w niewielkich, krytych darnią domach. Islandia przez całe stulecia pozostawała skarbnicą wiedzy o pogańskiej przeszłości.
PRZEKAZY USTNE I LITERATURA
Pisząc Eddę prozaiczną, Snorri nie miał zapewne do dyspozycji wielu rękopisów zawierających poezję eddaiczną. Nie można jednak zapominać o licznych historiach przechowywanych w pamięci żyjących w średniowieczu ludzi. Snorri niewątpliwie słyszał niezliczone poematy skaldyczne i eddaiczne. Z tych dzieł, a być może także z opowiadań prozą, czerpał informacje niezbędne do napisania Eddy. Dzieło Snorriego ustaliło kanoniczną wersję mitów staronordyjskich dla kolejnych pokoleń – zawsze tak się dzieje, gdy historie o dynamicznie zmieniającej się fabule, istniejące w wielu wariantach, zostają utrwalone na piśmie. Nigdy jednak nie istniała „oryginalna” wersja mitu; nie da się ustalić, kto pierwszy opowiedział daną historię. Każde przekazanie opowieści ustnie wpływa na rozumienie jej struktury i znaczenia. Ukazuje idee i konteksty, które sprawiają, że dany mit jest istotny dla kultur, których stał się częścią, czy to w całym poemacie, czy w kenningu, czy w aluzji, czy też w obrazach wyrytych w kamieniu lub drewnie, na malowidłach, tkaninach lub ceramice.
Jak zobaczymy w rozdziale drugim, w mitologii nordyckiej istnieje więcej niż jedno wyjaśnienie stworzenia świata, nie ma sensu jednak dywagować, które z nich jest tą „prawdziwą” lub „oryginalną” historią. Podobnie jak wersje mitów egipskich różnią się znacznie na całej długości Nilu, tak samo mity staronordyjskie stanowiły własność kulturową wszystkich potomków wikingów, bez względu na to, który zakątek Północy zamieszkiwali. Tak zwana diaspora wikingów obejmowała ludy posługujące się językiem staronordyjskim, które wyemigrowały ze Skandynawii i osiedliły się w Brytanii, Normandii oraz na wyspach północnego Atlantyku – głównie na Islandii, ale także na Wyspach Owczych, Orkadach i Szetlandach.
Później Skandynawowie skolonizowali również południową Grenlandię, a nawet założyli krótko funkcjonujące osady w Ameryce Północnej. Pożeglowali w dół Dniepru aż do Morza Czarnego, gdzie znaleźli zatrudnienie w szeregach gwardii wareskiej cesarza w Konstantynopolu, a także założyli pierwsze władztwa na Rusi.
Tak duże rozproszenie terytorialne uniemożliwiło powstanie jednej dogmatycznej wersji mitów, uznanej za obowiązującą. Dogmaty zwykle napotykamy w religiach opartych na świętych księgach, takich jak judaizm, chrześcijaństwo i islam. W tych przypadkach po spisaniu Biblii czy Koranu teksty te zaakceptowano jako kanoniczne, co doprowadziło do powstania ortodoksyjnych doktryn, mimo różnic w interpretacji. Tymczasem każda społeczność posługująca się językiem staronordyjskim – poczynając od Półwyspu Jutlandzkiego w Danii, przez północ, aż do granic z Laponią, na zachód zaś do powstałego w epoce wikingów Dublina i nawet Grenlandii, na południe aż do Normandii, a na wschodzie kończąc na Konstantynopolu – operowała własnym zbiorem mitów odpowiadających na ważne pytania natury metafizycznej.
Legendy zmieniają się, przekraczając granice terytorialne i językowe. Jeśli porównamy historię Sigurda/Siegfrieda, zachowaną w austriacko-niemieckiej Pieśni o Nibelungach z około 1200 roku, z jej nordyckimi wersjami poetyckimi i prozatorskimi, przytoczonymi w rozdziale czwartym tej książki, odkryjemy istotne różnice w relacjach między bohaterami. W wersji z południa na pierwszym planie jest zemsta siostry na braciach za zabicie jej męża. W relacjach z północy siostra wybacza braciom i dokonuje straszliwej zemsty na swoim drugim mężu za ich zamordowanie. Różnice te mówią nam co nieco o zmieniających się normach kulturowych. Możemy przyjrzeć się temu, jak dana społeczność postrzegała prawdziwą lojalność siostry, gdy ta wyjdzie za mąż. Mity i legendy są zmienne, nietrwałe; jeśli odgrywają rolę kulturową, są pamiętane, przekształcane i – zwykle dzięki spisaniu ich lub innym formom przekazu – zachowywane. Kiedy nie pełnią już żadnej funkcji, po prostu znikają. Zapewne istniało mnóstwo opowieści o bogach i bohaterach, które nie znalazły się w nordyckim „kanonie”. Te historie o znaczeniu lokalnym czy nawet krajowym z biegiem czasu zostały zapomniane.
MIEJSCA I PRZEDMIOTY
Pewne wskazówki dotyczące zaginionego „mitologicznego kanonu” możemy uzyskać, sięgając po wczesne odniesienia do religii przedchrześcijańskiej, śledząc znaleziska archeologiczne lub poznając – szczególnie ważne w obszarze kultury staronordyjskiej – kamienne rzeźby. Chociaż wiele staronordyjskich rytuałów religijnych odbywało się w otwartej przestrzeni, budowano też świątynie. Istnieje na przykład opis wielkiej świątyni w Uppsali w środkowej Szwecji, datowany na lata 70. XI wieku, sporządzony przez uczonego nazywanego Adamem z Bremy[7*]. Szwecja przyjęła chrześcijaństwo znacznie później niż Norwegia i Islandia, a Uppsala stanowiła ośrodek wszelkiego rodzaju działalności: politycznej, administracyjnej, religijnej i prawnej. Według Adama z Bremy na tronie świątyni umieszczono posągi Thora, Wotana i Frikka (Þórr, Óðinn i Freyr). Thor zajmował centralną pozycję, podczas gdy pozostali dwaj bogowie siedzieli po obu jego stronach. Nieopodal świątyni rosło ogromne, wiecznie zielone drzewo, a obok znajdowała się studnia, w której topiono ludzi, składając ich w ofierze. W tym samym celu ludzi i zwierzęta wieszano na gałęziach wspomnianego drzewa. Psy, konie i ludzie wisieli koło siebie. Jak wspomniano powyżej, mity związane z Odynem podkreślają znaczenie powieszenia jako podstawowej formy śmierci ofiarnej.
Pochówek łodziowy z Oseberg
W 1903 roku pewien rolnik z Vestfold w południowej Norwegii przekopywał ziemię na pagórku znajdującym się na jego polu. Podczas tej czynności natknął się na element łodzi. Kolejnego lata archeolodzy z Uniwersytetu w Oslo przeprowadzili w tym miejscu wykopaliska i odkryli sporej wielkości, bogato rzeźbioną łódź o długości 21,5 metra i szerokości 5 metrów. Zbudowana z dębowego drewna około 820 roku mogła pomieścić trzydziestu wioślarzy. W 834 roku wyciągnięto ją na ląd i wykorzystano jako miejsce pochówku dwóch kobiet o wysokim statusie społecznym. W momencie śmierci pierwsza z nich miała około siedemdziesięciu, osiemdziesięciu lat, a druga prawdopodobnie około pięćdziesięciu. Obie spoczywały we wspaniale zdobionej komorze grobowej przygotowanej za masztem statku. Komorę wyłożono gobelinami i wyposażono w wiele przedmiotów, takich jak meble, ubrania, buty, grzebienie, sanie czy misternie rzeźbione wiadro. Znaleziono w niej również szkielety piętnastu koni, sześciu psów i dwóch małych krów. Kurhan został naruszony w okresie średniowiecza, kiedy to najprawdopodobniej wykradziono z niego wszystkie cenne przedmioty z metalu, ale wysoka jakość większych i cięższych artefaktów, które pozostały, sugeruje, że starsza kobieta mogła być królową. Łódź z Oseberg i dwa inne podobne obiekty można zobaczyć w Muzeum Łodzi Wikingów w Oslo.
Znaleziska archeologiczne pozwalają nam lepiej zrozumieć nordyckie mity i wyobrazić sobie, jak mogły wyglądać opisywane domy, łodzie, broń i tarcze. Dzięki nim łatwiej jest nam odtworzyć w wyobraźni światy bogów i bohaterów. Niektóre przedmioty znalezione w grobach sugerują, że część mężczyzn i kobiet odprawiała tajemne rytuały. Zawarte w mitach opisy pochówków na łodziach wskazują, że łodzie pogrzebowe były podpalane lub spuszczane na wodę, by dryfowały po morzu. W przypadku takich ceremonii trudno o cenne ślady archeologiczne. Niemniej pochówek na łodzi z Oseberg dowodzi, że obiekty pływające faktycznie wykorzystywano do grzebania ciał wysoko urodzonych mężczyzn i kobiet.
Potwierdzenie zachowanych wersji mitów i legend Północy, a także dalsze badania nad nimi są możliwe przede wszystkim dzięki kamiennym rzeźbom z epoki wikingów – kamieniom z wyrytymi na nich obrazami i trójwymiarowym przedstawieniom istot nadprzyrodzonych i bohaterów. Znaleziska te zachowały się głównie na zamieszkiwanych przez wikingów wyspach, takich jak Man położona na Morzu Irlandzkim czy Gotlandia na Morzu Bałtyckim. Ta ostatnia, zlokalizowana między Szwecją a Finlandią, znajdowała się na przecięciu ważnych dla Północy szlaków handlowych i podróżniczych. Na Gotlandii znaleziono czterysta siedemdziesiąt pięć zachowanych kamieni z rytami przedstawiającymi skomplikowane sceny. Dzięki charakterystycznym szczegółom udało się zidentyfikować Odyna na jego ośmionożnym koniu Sleipnirze (patrz rozdział pierwszy), sceny z legendy o kowalu Wölundzie (patrz rozdział drugi) oraz fragmenty legendy o Sigurdzie (patrz rozdział czwarty).
Kamień obrazowy znaleziony na Gotlandii
Jeden z najstarszych ważnych rytów kamiennych pochodzi z Austers w obszarze administracyjnym Hangvar na Gotlandii. Szacuje się, że powstał w latach 400–600. Przedstawia wielonożnego potwora oraz ludzką postać, prawdopodobnie wkładającą dłoń do paszczy bestii lub przynajmniej chwytającą ją za dolną szczękę. Scena ta przywodzi na myśl historię Tyra, który stracił dłoń w paszczy ogromnego wilka Fenrira, ale potrzeba trochę wyobraźni, aby w tym dziwnym, przypominającym krocionoga stworzeniu dostrzec bestię, która pochłonie Odyna, gdy nadejdzie koniec świata.
Kamień obrazowy z Austers w Hangvar na Gotlandii
Czasami, jak w przypadkach ośmionożnego konia należącego do Odyna lub boga Thora łowiącego węża Midgardu na przynętę w postaci głowy wołu, dany szczegół można zidentyfikować jako element konkretnego mitu nordyckiego. W ten sposób możemy połączyć zachowane mity i legendy z kamiennymi rzeźbami rozsianymi po całym świecie wikingów. W każdej społeczności lokalna tradycja została urozmaicona historiami przybyszów. Łatwo to zauważyć na wyspie Man, gdzie nordyckie postaci rzeźbiono na chrześcijańskich krzyżach, prowadząc w ten sposób kulturowy dialog z wiarą chrześcijańską. Motywy z historii Sigurda, pogromcy smoków, mogą przypominać bitwę św. Michała ze smokiem w Apokalipsie Świętego Jana. Śmierć Odyna połkniętego przez wilka Fenrira podczas ragnaröku została przedstawiona na drzewcu krzyża nazywanego Krzyżem Thorwalda (od nazwiska rzeźbiarza, który podpisał się runami) z Kirk Andreas na wyspie Man (ilustracja na początku rozdziału). Widać tu silny kontrast z Chrystusem, który, w przeciwieństwie do wszechojca, powstał z martwych. Historię Sigurda przedstawiono również na kamieniach i przedmiotach z tak odległych miejsc, jak Powołże w Rosji czy Ramsund w Szwecji (patrz strona 195). W dalszych rozdziałach przyjrzymy się, jak obrazy te korelują ze źródłami w postaci tekstów.
Coraz częściej znajdowane są metalowe, z reguły naprawdę niewielkie figurki, na których archeolodzy rozpoznają wizerunki bogów nordyckich. Należy do nich niedawno odkryta figurka Odyna z Lejre w Danii, siedzącego na tronie z dwoma krukami, które przycupnęły na oparciu krzesła, a także robiąca wrażenie uzbrojona postać kobieca (walkiria) odkopana w Hårby w Danii. Warto tu też wspomnieć popularny wizerunek Thora z Eyrarland na Islandii (patrz strona 142) oraz niewielką figurkę z ogromnym fallusem z Rällinge w Szwecji, zwykle identyfikowaną jako Frej. Archeologia, mity i legendy oddziałują na siebie dynamicznie, a nowe odkrycia na bieżąco modyfikują nasze wyobrażenia.
INNE TRADYCJE GERMAŃSKIE
Interpretując mity nordyckie, możemy porównywać je z tradycją wczesnośredniowiecznego świata germańskojęzycznego. Anglosasi czcili bogów o imionach podobnych do imion bogów staronordyjskich, takich jak Tiw, Woden, Thunor i Fricg, których imiona posłużyły do nadania nazw dniom tygodnia (wtorek, środa, czwartek i piątek – z ang. Tuesday, Wednesday, Thursday i Friday), podobnie jak Tyr, Odyn, Thor i Frigg w językach skandynawskich. W literaturze staroangielskiej znajdziemy niewiele odniesień do bogów, ale pewna wzmianka pojawia się w poezji gnomicznej, gdzie wspominając o zbawczych mocach Chrystusa, napisano też, że Woden worhte weos (Woden stworzył bożki). Natomiast w Zaklęciu dziewięciu ziół (Nine Herbs Charm)[8*] wspomniano o Wodenie, który uderza żmiję dziewięcioma wuldortanas (gałązkami chwały). Wśród nielicznych zachowanych tekstów w języku staro-wysoko-niemieckim znajdują się zaklęcia, w których pojawiają się bogowie o imionach podobnych do tych ze staronordyjskiego panteonu.
W porównaniu z bogatymi wyjaśnieniami w Eddzie prozaicznej Snorriego lub nawet logiką opowieści w poezji eddaicznej te fragmenty z sąsiednich kultur są prowokująco tajemnicze. Kościół anglosaski nie był zainteresowany zachowaniem przedchrześcijańskich wierzeń, a jego wielowiekowy monopol na pisanie oznaczał całkowitą utratę skarbu w postaci wiedzy o pogańskiej przeszłości. Mitów nie uratowano przed zapomnieniem również w kontynentalnych germańskich ojczyznach Anglosasów, gdzie angielscy misjonarze zajmowali się ratowaniem dusz i niszczeniem pogańskich miejsc kultu. Zachowały się za to legendy bohaterskie w obu językach, więc aby nadać odpowiednie tło nordyckim legendom o bohaterach, odwołamy się do staroangielskiego eposu Beowulf i poematu Deor, a także niemieckiej Pieśni o Nibelungach.







