Na sierpniowym stosiku naszej redakcji znalazły się przede wszystkim tytuły, które mocno dają do myślenia. Wolisz lżejsze? Przejrzyj stosik lipcowy. Jeśli jednak masz ochotę zagłębić się w literaturę, która odsłoni przed Tobą coś ważnego, niepokojącego, zaskakującego, to większość książek wybranych przez nas tym razem spełnia te kryteria.
Przyszedłem do ciebie, ale cię nie zastałem – Antonio Tabucchi
Zbiór opowiadań „Przyszedłem do ciebie, ale cię nie zastałem” Antonio Tabucchiego to wyjątkowa lektura, która oferuje czytelnikowi głębokie i wielowymiarowe doświadczenie. Tabucchi, często określany mianem mistrza krótkiej formy, w swoich tekstach porusza uniwersalne i intymne tematy, które skłaniają do refleksji.
Bohaterowie Tabucchiego często konfrontują się z przeszłością, wspomnieniami i stratą – zarówno osób, jak i szans czy ideałów. Pamięć nie jest tu tylko narzędziem do odtwarzania faktów, ale żywą, często bolesną siłą kształtującą teraźniejszość.
Niniejszy tom opowiadań zawiera zarówno teksty wcześniej wydane w Polsce, jak i te, które pojawiają się po raz pierwszy. Daje to czytelnikom możliwość poznania ewolucji pisarstwa autora. To literatura wymagająca, ale bardzo satysfakcjonująca. Nie jest przeznaczona na jeden wieczór, ale raczej do powolnego smakowania i odkrywania ukrytych znaczeń. Pozwala na zupełnie inne odczytanie znanej nam codzienności, ukazując w niej metafizyczne i poetyckie aspekty.
Tabucchi skutecznie dowodzi, że nawet w najprostszych zdarzeniach kryją się uniwersalne prawdy o człowieku. Lektura tego zbioru, w zależności od naszych własnych doświadczeń życiowych może okazać się trudna, bolesna, nostalgiczna albo wręcz przeciwnie: wyzwalająca, przynosząca poczucie wspólnoty z bohaterami. Na pewno jednak nie pozostawia czytelnika obojętnym.
Przeczytaj fragment
Droga herbaty. Zdrowie, harmonia i wewnętrzny spokój – Aaron Fisher
Historia picia herbaty sięga tysięcy lat wstecz. W Chinach, gdzie według legendy herbata została odkryta przez cesarza Sen Nunga, szybko stała się nie tylko napojem, ale także elementem kultury i duchowości. Mnisi taoistyczni docenili jej właściwości relaksujące i stymulujące umysł, a ceremonia picia herbaty stała się integralną częścią ich praktyk medytacyjnych. Z czasem tradycja picia herbaty rozprzestrzeniła się na inne kultury, zyskując nowe znaczenia i formy.
Właśnie dlatego ta książka zabierze Was w podróż przez tysiąclecia, kraje, kontynenty i biografie ludzi, którzy mieli swój udział w doprowadzeniu do dzisiejszego stanu rzeczy, gdy herbata jest napojem znanym na całym globie. Zabawne jest uczucie jakie pozostaje po lekturze tej książki, związane z refleksją, że wszystko to mogło się przecież w ogóle nie wydarzyć, gdyby ktoś, kiedyś „dawno, dawno temu” nie odkrył właściwości liści pewnego krzewu. W tym kontekście to książka wybitnie inspirująca, ponieważ dobitnie ukazuje, że każda rzecz jaką znamy, zaczęła się od jednej, konkretnej osoby.
Przeczytaj recenzję i fragment
Krąg kobiet Pani Tan – Lisa See
W duchu azjatyckim utrzymana jest jeszcze jedna propozycja z naszego sierpniowego stosiku. To powieść „Krąg kobiet Pani Tan”, która jest inspirowana prawdziwymi losami Tan Yunxian, jednej z nielicznych lekarek w historii dawnych Chin, której zapiski medyczne przetrwały do dziś. Czytelnik ma szansę poznać jej życie od dzieciństwa aż po starość, obserwując, jak rozwijała się jej pasja do medycyny i jak mierzyła się z przeszkodami. To fascynujący wgląd w losy historycznej postaci, która przełamała wiele barier.
Lisa See wplata w fabułę bogactwo szczegółów, które obrazują, jak wyglądało życie kobiet w ówczesnym społeczeństwie. Przedstawia surowe tradycje, omawia jak bardzo życie kobiet było uzależnione od mężczyzn – ojców, mężów i synów – i jak ich rola sprowadzała się do rodzenia męskich potomków i prowadzenia domu. Autorka z dużą precyzją opisuje tajniki chińskiej medycyny, zwłaszcza w kontekście dolegliwości kobiecych. Czytelnik poznaje nie tylko dawne metody leczenia, ale także głęboko zakorzenione w kulturze przekonania na temat zdrowia, ciała i duszy. To powieść, która skutecznie pobudza chęć sięgnięcia po kolejne lektury dotyczące dawnych Chin.
Przeczytaj fragment
Miasto i dżungla – Ben Wilson
„Miasto i dżungla. Jak natura wrosła w cywilizację” Bena Wilsona to fascynujący reportaż, który stanowi swoiste uzupełnienie i rozwinięcie tematów poruszanych w jego wcześniejszej, monumentalnej książce „Metropolis”. Tym razem autor skupia się na nieoczywistych i dynamicznych relacjach między cywilizacją a dziką przyrodą w kontekście miast.
Autor nie unika trudnych tematów. Pisze między innymi o problemach, z jakimi borykają się współczesne aglomeracje, będących konsekwencjami wcześniejszych nieprzemyślanych działań człowieka. Są to powodzie, susze, fale upałów i smog. Mimo że jest to literatura faktu, Ben Wilson ma talent do opowiadania historii. Jego styl jest przystępny i angażujący, dzięki czemu nawet skomplikowane tematy stają się zrozumiałe i ciekawe.
Tym co szczególnie zwróciło moją uwagę w tej książce, jest nakreślona przez autora historia mody na zakładanie i obsesyjne koszenie trawników, która – choć przynosi o wiele więcej szkody niż pożytku, rozwija się na całej planecie w najlepsze. „Gdy następnym razem zobaczycie wasze lokalne władze przycinające roślinność podkaszarką, koszące trawę lub prowadzące opryski – nie ze względów bezpieczeństwa, ale po to, by stworzyć wrażenie schludności – macie prawo wyrazić oburzenie, że pozbawiają was zasadniczych ekologicznych usług” – konkluduje autor ze znakomitą trafnością.
Zresztą przypuszczam, że każdy z czytelników znajdzie w tej książce coś, co szczególnie go zafrapuje, ponieważ składa się ona wyłącznie z intrygujących, przystępnie omówionych zagadnień, z którymi każdy z nas w taki czy inny sposób się zetknął i leżą mu na sercu.
Przeczytaj fragment
Wojna nuklearna – Annie Jacobsen
Ta książka jest wstrząsająca – to trzeba powiedzieć wprost. Jest to lektura, która całkowicie zmienia perspektywę na broń nuklearną. Przestaje być ona abstrakcyjnym pojęciem, a staje się bardzo realnym, przerażającym zagrożeniem.
Annie Jacobsen, przepytując specjalistów – byłych dowódców wojskowych, analityków, pracowników agencji wywiadowczych, a nawet lekarzy, którzy opisują, jak wyglądałaby opieka medyczna po ataku nuklearnym – dotarła do wiedzy z której ułożyła swoisty scenariusz zdarzeń w przypadku, gdyby ziściły się najczarniejsze przewidywania i doszłoby do ataku z użyciem tego typu broni.
To książka trudna, momentami wręcz obezwładniająca swoim realizmem. Czytelnik w trakcie lektury zyskuje wgląd w to, jak działają wojskowe systemy dowodzenia, jakie konsekwencje wywołuje ruch wykonany przez jedno państwo dla pozostałych, dowiaduje się co po kolei zdarzy się w zaatakowanym rejonie. Przez swój realizm trzyma w napięciu o wiele bardziej niż każdy thriller.
Przeczytaj fragment
hr>
Las birnamski – Eleanor Catton
W tej powieści Eleanor Catton mistrzowsko filtruje wielkie problemy współczesnego świata, takie jak zmiany klimatyczne, korporacyjna chciwość, inwigilacja, fake newsy i walka o władzę, przez pryzmat jednostkowych historii i wyborów bohaterów. Pokazuje, jak te wielkie siły wpływają na życie każdego człowieka. Bada, jak daleko ludzie są w stanie posunąć się w obronie swoich ideałów i zostawia czytelnika z pytaniem: czy cel uświęca środki?
Zarówno idealiści ekologiczni z tytułowego kolektywu Las Birnamski, jak i cyniczny miliarder Robert Lemoine – czyli główni bohaterowie tej książki, mają swoje wady i motywacje, które często są bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Autorka z detektywistyczną precyzją bada ich psychikę, ujawniając słabości, egoizm i ukryte pragnienia po obu stronach. Z tej przyczyny ta powieść może stać się satysfakcjonującą lekturą dla każdego, kto w rzeczywistym, a nie powieściowym świecie, z nieufnością przygląda się zarówno działaniom zapalczywych aktywistów jak i wielkiego biznesu, który kładzie łapy na wszystkim, czego w danej chwili zapragnie, nie licząc się z długofalowymi konsekwencjami. To bardzo trafna i aktualna lektura.
Przeczytaj recenzję i fragment
Plemienni – Michael Morris
Ta książka Michaela Morrisa to przykład niszowej, ale bardzo interesującej pozycji, która porusza tematykę z pogranicza antropologii, socjologii i psychologii. Autor jest ekspertem uniwersyteckim, który bada, dlaczego ludzie wciąż dążą do tworzenia zamkniętych grup, zwanych przez niego „plemionami”, a co za tym idzie – tworzenia podziałów na „swoich” i „obcych”.
W dobie kultu jednostki, podsycanego przez rozliczne internetowe narzędzia, brzmi wręcz fascynująco analiza, która ukazuje, że atawistyczny pociąg do tworzenia wspólnot wcale nie przeminął, a jedynie przyjął inne formy. Jakie? O tym właśnie opowiada Michael Morris w swojej książce. Ciekawe jest też to, co z tego wynika, w jaki sposób odbieramy postaci i komunikaty zbieżne z naszymi przekonaniami, do czego mogą nas przekonać, w co jesteśmy w stanie uwierzyć, jeśli osoba lub przekaz w odpowiednim stopniu odwołają się do naszego poczucia przynależności.
Najlepszy fragment? Dla mnie ten, w którym autor wyjaśnia w jaki sposób powiązania z rzeczywistym lub zmyślonym dziedzictwem historycznym przekładają się na masowe (i przy tym bezrefleksyjne) zachowania i decyzje odbiorców przekazu, na przykładzie globalnego sukcesu kampanii mającej przekonać klientów kupujących biżuterię iż diamentowe pierścionki zaręczynowe to odwieczna tradycja.
Przeczytaj fragment
Pasterzy jest coraz mniej – Thomas Orchowski
„Pasterzy jest coraz mniej” autorstwa Tomasza Orchowskiego to reportaż, który zdecydowanie zasługuje na uwagę. Nie jest to głośny bestseller, ale jest to wartościowa pozycja, która wpisuje się w nurt polskiego reportażu społecznego i etnograficznego.
Miejscem, które reporter eksploruje tym razem jest Kreta, a portret wyspy wyłania się z rozmów z jej mieszkańcami. Nie wszyscy są rodowitymi Kreteńczykami, wiele miała do powiedzenia o życiu na wyspie na przykład… Czeszka, która chcąc odpocząć po trudnym związku ze swoim rodakiem wybrała się na wielkie greckie wakacje, szukając niezobowiązującego romansu, a została na dekadę i stała się wnikliwą obserwatorką lokalnego życia.
Można więc czytając tę książkę obejrzeć Kretę z perspektywy różnych spojrzeń bardzo od siebie odmiennych. Jest tutaj wszystko o czym tylko rozmówcy autorowi chcieli opowiedzieć: od rozterek na temat tożsamości, przynależności i wolności po politykę, seks, nastawienie do gejów, zdzieranie kasy z turystów w opozycji do serdecznej i niewymuszonej gościnności, której poza rejonami turystycznymi wciąż można doświadczyć. Groch z kapustą, ale „się czyta” – potoczysta, wciągająca książka.
Przeczytaj fragment
Rzym. Miasto nad miastami – Piotr Kępiński
Na sam koniec zestawienia zachowaliśmy książkę, która smakuje jak idealne wakacje, na które składa się wiele różnych wrażeń skomponowanych w odpowiednich proporcjach. To zbiór esejów, refleksji, impresji i osobistych doświadczeń z obcowania z Rzymem, które spisał Piotr Kępiński.
Zdecydowanie nie jest to przewodnik, który prowadzi od atrakcji do atrakcji, ale próba uchwycenia ducha miasta, jego unikalnej atmosfery. Owszem, że autor nie szczędzi wskazówek skąd można podziwiać najwspanialsze widoki, dzieli się ciekawostkami historycznymi na temat opisywanych miejsc i nie stroni od anegdot, lecz wszystko to razem tworzy wciągającą gawędę, którą świetnie się czyta nawet wówczas, gdy żadnej podróży do Rzymu nie planujemy.
„Rzym. Miasto nad miastami” wystarczająco skutecznie przenosi nas, dzięki sugestywnym, plastycznym opisom, prosto do Wiecznego Miasta, pozwala nacieszyć się jego zmiennymi nastrojami, poznać inspirujące postaci, uszczknąć odrobinę z jego oferty kulturalnej. To jedna z tych książek, które gwarantują udaną „podróż” bez wstawania z własnego fotela.
Przeczytaj fragment
Nikodem Maraszkiewicz
Wanda Pawlik
Robert Wiśniewski

















