Kolejna podróż w pełne tajemnic odległe czasy. Po wędrówce do starożytnego Egiptu i owianego mgłą przeszłości Rzymu przyszedł czas na następne ekscytujące wyzwanie. Książka “Jak przeżyć w starożytnej Grecji” to podróż do starożytności inna niż wszystkie.


Poczytaj o Grecji, jakiej z pewnością nie znasz – ten fascynujący przewodnik podróżnika w czasie przeniesie cię prosto do Aten z 420 roku p.n.e.!

Daj się zaskoczyć antycznej przygodzie i odkryj to, co musiałbyś wiedzieć, aby przetrwać choć jeden dzień w krainie igrzysk i demokracji.

Jaki widok rozpostarłby się przed tobą? Jak zachowywali się ludzie, co myśleli i w co wierzyli? Gdzie byś mieszkał i co jadł? Na jaką pomoc mógłbyś liczyć podczas choroby?

Odpowiedzi na te i więcej pytań znajdziesz w tej wciągającej kompilacji poradnika i przewodnika przetrwania, który zanurzy cię w starożytnej społeczności, wyjaśni wiele problemów i nieoczekiwanych zdarzeń, z którymi musiałbyś się zmierzyć, gdybyś zamieszkał pod dawnym Akropolem.

Robert Garland jest profesorem klasyki na Uniwersytecie Colgate. Doktoryzował się z historii starożytnej w University College London, był stypendystą Fulbrighta i laureatem George Grote Ancient History Prize. Wykładał na uniwersytetach w całej Wielkiej Brytanii, a także w British School of Archaeology w Atenach. Robert Garland jest autorem licznych artykułów w czasopismach naukowych i popularnych (często przedrukowywanych w Polsce) oraz książek opisujących szczegóły wszystkich aspektów życia starożytnych Greków i Rzymian.

Robert Garland
Jak przeżyć w starożytnej Grecji
Przekład: Jan Szkudliński
Wydawnictwo Poznańskie
Premiera: 24 sierpnia 2022
 
 

Spis tre­ści

 
1. Wstęp

2. Ka­len­da­rium

3. Co po­win­ni­ście wie­dzieć?
Co czy­ni kla­sycz­ne Ate­ny tak wy­jąt­ko­wy­mi?
Co po­win­ni­ście wie­dzieć o hi­sto­rii Aten?
Jak wy­gląda­ją Ate­ny?
Jak się żyje w mie­ście?
Jak za­rządza­ne jest mia­sto?
Jak funk­cjo­nu­je re­li­gia?
Czym jest ro­dzi­na w sta­ro­żyt­nej Gre­cji?
Jak dzia­ła nie­wol­nic­two?
Czym ró­żnią się bo­ga­ci od bied­nych?
Jak po­ru­szać się po Ate­nach?
Jak po­zby­wać się nie­czy­sto­ści?
Jak ra­dzić so­bie z prze­stęp­czo­ścią?
Jak ra­dzić so­bie z za­raz­ka­mi?
Inne rze­czy, na któ­re trze­ba uwa­żać
Jak prze­żyć bez in­ter­ne­tu, e-ma­ila czy Twit­te­ra?

4. Wpro­wa­dze­nie do wa­sze­go no­we­go domu
Jak wy­gląda wasz dom?

5. Ko­bie­ty i ro­dzi­na
Jak mężczy­źni wi­dzą ko­bie­ty?
Pra­ca wy­ko­ny­wa­na przez grec­kie ko­bie­ty
Jak ko­bie­ty mu­szą się za­cho­wy­wać?
Jak mężo­wie trak­tu­ją swo­je żony?
Jak ko­bie­ty ro­dzą?
Jak trak­tu­jesz swo­je dzie­ci?
Jak kszta­łci­cie dzie­ci?
Co ro­bić, gdy nie ma się dzie­ci?
Jak ko­bie­ta może się upi­ęk­szyć?
Ślub
Jak trak­to­wać nie­wol­ni­ków do­mo­wych?
Zwie­rzęta do­mo­we
Jak to jest być star­cem?

6. Za­ku­py
Do­kąd cho­dzić na za­ku­py?
Ży­cie han­dla­rza

7. Je­dze­nie i die­ta
Co będzie­cie je­dli?
Jak go­to­wać?

8. Ubiór i wy­gląd
Co no­sić?

9. Pra­ca
Co będzie­cie my­śle­li o ko­niecz­no­ści utrzy­my­wa­nia się z pra­cy?
Ro­dza­je pra­cy
Jak wy­uczyć się fa­chu?
Wa­run­ki pra­cy
Sta­tus lu­dzi pra­cu­jących

10. Zdro­wie i hi­gie­na
Sza­le­jące cho­ro­by
Czy w wy­pad­ku cho­ro­by kon­sul­to­wać się z le­ka­rzem?
Wa­sza naj­bar­dziej praw­do­po­dob­na kon­dy­cja fi­zycz­na
Struk­tu­ra wie­ko­wa spo­łe­cze­ństwa grec­kie­go

11. Struk­tu­ra spo­łe­cze­ństwa
Po­dzia­ły w spo­łe­cze­ństwie grec­kim
Jak to jest być bo­ga­tym?
Jak to jest być bied­nym?
Jak to jest być nie­wol­ni­kiem?
Ró­żno­rod­no­ść w Ate­nach

12. Po­li­ty­ka
Co ozna­cza by­cie oby­wa­te­lem ate­ńskim?
Are­na po­li­tycz­na

13. Wie­rze­nia i ry­tu­ały
Jak ra­dzić so­bie ze śmier­cią?
Cze­go spo­dzie­wać się w za­świa­tach?
Bo­go­wie, w ja­kich będzie­cie wie­rzyć
Jak po­zy­skać ła­ska­wo­ść bo­gów?
Co dzie­je się pod­czas świ­ęta re­li­gij­ne­go?
Kie­dy war­to sko­rzy­stać z wy­rocz­ni?

14. Re­laks i od­po­czy­nek
Jak się re­lak­so­wać?
Jak utrzy­mać spraw­no­ść?
Roz­ryw­ki pu­blicz­ne

15. Woj­na
Jak to jest słu­żyć w woj­sku?
Stra­ty i we­te­ra­ni

16. Pra­wo i po­rządek
Jak utrzy­my­wa­ny jest po­rządek w mie­ście?
Prze­stęp­stwa i prze­stęp­czo­ść
Pro­ces

17. Pod­róż
Spo­so­by pod­ró­żo­wa­nia
Gdzie za­trzy­my­wać się w pod­ró­ży?

18. Ostat­nie po­ra­dy

19. Świa­dec­twa
Hip­po­kle­ja, mło­da ate­ńska ary­sto­krat­ka
Fa­ina­re­te, wdo­wa
Dio­ge­nes, po­li­tyk
Au­to­kra­tes, ofia­ra prze­stęp­stwa
Eu­ty­fron, fi­lo­zof na do­rob­ku
So­zy­pa, dziew­czy­na do to­wa­rzy­stwa z Mi­le­tu
Ma­ka­re­jos, nie­wi­do­my że­brak
Bion, nie­wol­nik, nie­gdyś ku­piec z Efe­zu
Mem­non, spar­ta­ński ho­pli­ta
Gno­tho, he­lo­ta
 
Słow­ni­czek
Po­dzi­ęko­wa­nia
Przy­pi­sy

1
Wstęp

Jak prze­żyć w sta­ro­żyt­nej Gre­cji nie jest pu­bli­ka­cją hi­sto­rycz­ną w kon­wen­cjo­nal­nym zna­cze­niu. Ksi­ążka ta skła­nia do wy­obra­że­nia so­bie, że na­gle co­fa­cie się w cza­sie i tra­fia­cie do miej­sca, na któ­re je­ste­ście ca­łko­wi­cie nie­przy­go­to­wa­ni. Co mu­si­cie wie­dzieć, by prze­żyć? Co będzie wy­glądać tro­chę zna­jo­mo? Co będzie wy­da­wać się ra­dy­kal­nie ró­żne? Ja­kich lu­dzi na­po­tka­my? Jak będą się wo­bec nas za­cho­wy­wać – i jak po­win­ni­śmy za­cho­wać się względem nich? Jaka pra­ca będzie do­stęp­na? Jak będzie­my się re­lak­so­wać? Co ro­bić, je­śli za­cho­ru­je­my? Czy będzie­my tam pa­so­wać? Czy je­ste­śmy w sta­nie się do­pa­so­wać? To ostat­nie, rzecz ja­sna, za­le­ży tyl­ko od was. Hi­sto­ria w naj­lep­szym wy­da­niu to za­wsze wy­obra­ża­nie so­bie świa­ta z prze­szło­ści. Za­pra­szam was do wzi­ęcia czyn­ne­go udzia­łu w przy­wra­ca­niu do ży­cia świa­ta sta­ro­żyt­nej Gre­cji i umiesz­cze­nia sie­bie w sa­mym jego środ­ku.
Świat, w któ­ry wkro­czy­cie, to Ate­ny z V wie­ku p.n.e. Wy­bra­łem ten okres, po­nie­waż jest jed­ną z naj­wspa­nial­szych chwil w roz­wo­ju ludz­ko­ści, w do­dat­ku bar­dzo do­brze udo­ku­men­to­wa­ną. Jest rok 420 p.n.e., gdy Ate­ny i Spar­ta cie­szą się chwiej­nym po­ko­jem. W chwi­li wa­sze­go przy­by­cia lud­no­ść Aten po­wo­li uzu­pe­łnia stra­ty wy­wo­ła­ne ka­ta­stro­fal­ną za­ra­zą. Mia­sto wła­da mor­skim im­pe­rium do­mi­nu­jącym we wschod­niej części Mo­rza Śró­dziem­ne­go i po­le­ga w wi­ęk­szym stop­niu na wie­rze w roz­sądek zwy­kłych lu­dzi niż ja­kie­kol­wiek inne spo­łe­cze­ństwo wcze­śniej i pó­źniej. So­fo­kles i Eu­ry­pi­des pi­szą tra­ge­die, któ­re będą po­ru­sza­ły i in­spi­ro­wa­ły pu­blicz­no­ść po 2400 la­tach. Me­dy­cy­na czy­ni po­stępy. So­kra­tes iry­tu­je wie­lu lu­dzi, mó­wi­ąc im, że po­win­ni po­zbyć się wszyst­kich swych nie­prze­my­śla­nych opi­nii. Par­te­non, naj­wspa­nial­sza z kie­dy­kol­wiek zbu­do­wa­nych grec­kich świ­ątyń, wie­ńczy szczyt Akro­po­lu. Mó­wi­ąc krót­ko, ludz­ko­ść osi­ągnęła apo­geum do­sko­na­ło­ści. Le­piej jed­nak nie zo­sta­waj­cie zbyt dłu­go, pięć lat pó­źniej bo­wiem Ate­ny po­dej­mą de­cy­zję, któ­ra pchnie je w spi­ra­lę upad­ku, pro­wa­dząc osta­tecz­nie do ca­łko­wi­tej klęski z rąk Spar­ty i jej sprzy­mie­rze­ńców.
Po­nie­waż nie jest to ty­po­wa ksi­ążka hi­sto­rycz­na, po­zwo­li­łem so­bie parę razy na dość swo­bod­ne po­de­jście do cza­su, w in­te­re­sie… – cóż, by było in­te­re­su­jąco. Przy­kła­do­wo, kil­ka razy przy­wo­ła­łem na świad­ka Ary­sto­te­le­sa, mimo że uro­dził się on całe po­ko­le­nie pó­źniej. Uczy­ni­łem tak, po­nie­waż uzna­łem, że będzie­cie chcie­li usły­szeć jego sło­wa, i po­nie­waż to, co mówi, jest re­pre­zen­ta­tyw­ne dla pew­nych po­wszech­nie wy­zna­wa­nych po­glądów, ta­kże do­ty­czących ko­biet.
Sta­ra­łem się do­star­czyć mo­żli­wie wie­le in­for­ma­cji na te­mat tego, cze­go mo­że­cie ocze­ki­wać, nie­za­le­żnie od wa­sze­go wie­ku czy płci. Mu­si­cie jed­nak wie­dzieć, że je­śli je­ste­ście ko­bie­ta­mi, trud­niej będzie wam za­adap­to­wać się w sta­ro­żyt­nej Gre­cji, niż gdy­by­ście były mężczy­zna­mi.
Do pod­ró­ży w cza­sie na­le­ży przy­go­to­wać się za­rów­no men­tal­nie, jak i fi­zycz­nie, i sta­ra­łem się w mia­rę mo­żli­wo­ści wam w tym po­móc. To dla­te­go do­da­łem sze­reg wy­po­wie­dzi Gre­ków z ró­żnych warstw spo­łecz­nych i miejsc, w na­dziei, że dzi­ęki temu spoj­rzy­cie na świat z ich per­spek­ty­wy i wy­ro­bi­cie so­bie jesz­cze lep­sze po­jęcie o tym, co was cze­ka.

2
Ka­len­da­rium

Wszyst­kie daty to lata przed na­szą erą.
 
Ok. 1200 – to­czy się woj­na tro­ja­ńska.
594–593 – So­lon, na­zy­wa­ny nie­kie­dy oj­cem de­mo­kra­cji, wpro­wa­dza w Ate­nach re­for­my ustro­jo­we, go­spo­dar­cze i spo­łecz­ne.
508–507 – Klej­ste­nes, też nie­kie­dy na­zy­wa­ny oj­cem de­mo­kra­cji, ini­cju­je zmia­ny ad­mi­ni­stra­cyj­ne, któ­re pro­wa­dzą Ate­ny da­lej ku de­mo­kra­tycz­ne­mu ustro­jo­wi.
490 – zwy­ci­ęstwo Ate­ńczy­ków nad Per­sa­mi w bi­twie pod Ma­ra­to­nem, zwy­kle uzna­wa­ne za po­czątek okre­su kla­sycz­ne­go.
483 – Ate­ńczy­cy od­kry­wa­ją w At­ty­ce bo­ga­tą żyłę sre­bra. Za radą czo­ło­we­go po­li­ty­ka imie­niem Te­mi­sto­kles prze­zna­cza­ją zy­ski na bu­do­wę du­żej flo­ty wo­jen­nej.
480 – Per­so­wie pod wo­dzą kró­la Kserk­se­sa na­je­żdża­ją Gre­cję. Oko­ło 300 Spar­tan wraz z od­dzia­łem he­lo­tów gi­nie, bro­ni­ąc przed Per­sa­mi prze­smy­ku Ter­mo­pi­le w pó­łnoc­nej Gre­cji. Flo­ta grec­ka, głów­nie dzi­ęki Ate­ńczy­kom, któ­rzy do­star­cza­ją naj­wi­ęk­szą licz­bę okrętów, po­ko­nu­je Per­sów w bi­twie pod Sa­la­mi­ną nie­opo­dal brze­gów At­ty­ki.
479 – Per­so­wie wy­co­fu­ją się po klęsce za­da­nej im przez po­łączo­ną ar­mię grec­ką pod Pla­te­ja­mi w środ­ko­wej Gre­cji.
478 – pa­ństwa grec­kie pod wo­dzą Aten two­rzą an­ty­per­ski so­jusz, na­zy­wa­ny Zwi­ąz­kiem Mor­skim, two­rząc w ten spo­sób fun­da­ment pod przy­szłe ate­ńskie im­pe­rium.
464 – trzęsie­nie zie­mi w Spar­cie skła­nia jej nie­wol­ni­ków, zwa­nych he­lo­ta­mi, do po­wsta­nia.
461 – w wi­ęk­szo­ści po­ko­jo­wa re­wo­lu­cja prze­su­wa Ate­ny ku ra­dy­kal­nej de­mo­kra­cji.
460 – pierw­sza woj­na pe­lo­po­ne­ska.
458 – try­lo­gia Aj­schy­lo­sa, Ore­ste­ja, zdo­by­wa pierw­szą na­gro­dę pod­czas świ­ęta Wiel­kich Dio­ni­zji.
447 – za radą Pe­ry­kle­sa Ate­ńczy­cy uchwa­la­ją od­bu­do­wę spa­lo­nych przez Per­sów świ­ątyń na Akro­po­lu.
431 – wy­bu­cha dru­ga woj­na pe­lo­po­ne­ska, to­czo­na po­mi­ędzy Ate­ńczy­ka­mi i ich sprzy­mie­rze­ńca­mi a Spar­ta­na­mi i ich sprzy­mie­rze­ńca­mi. Król Spar­ty, Ar­chi­da­mus II, roz­po­czy­na se­rię co­rocz­nych na­jaz­dów na At­ty­kę.
430–429 – w Ate­nach sza­le­je za­ra­za, po­wo­du­jąc ewa­ku­ację lud­no­ści wiej­skiej za mury mia­sta.
425 – Ate­ńczy­cy poj­mu­ją 292 Spar­tan na wy­spie Sfak­te­ria w po­łu­dnio­wym Pe­lo­po­ne­zie, zmu­sza­jąc Spar­tan do re­zy­gna­cji z do­rocz­nych na­jaz­dów na At­ty­kę.
421 – Ate­ny i Spar­ta za­wie­ra­ją po­kój (tzw. po­kój Ni­kia­sza).
415 – Ate­ny or­ga­ni­zu­ją wy­pra­wę na pod­bój Sy­cy­lii.
413 – wy­pra­wa sy­cy­lij­ska zo­sta­je znisz­czo­na przez Sy­ra­ku­zan; wszy­scy oca­la­li Ate­ńczy­cy tra­fia­ją do nie­wo­li. Nie­dłu­go po­tem Spar­ta wzna­wia dzia­ła­nia wo­jen­ne prze­ciw­ko Ate­nom.
404 – Ate­ny pod­da­ją się Spar­cie, co ko­ńczy woj­nę pe­lo­po­ne­ską.
404–403 – w Ate­nach rządzi po­pie­ra­na przez Spar­tę oli­gar­chia, na­zy­wa­na Trzy­dzie­sto­ma Ty­ra­na­mi.
403 – wy­gna­nie Trzy­dzie­stu Ty­ra­nów, przy­wró­ce­nie ate­ńskiej de­mo­kra­cji.
399 – od­ro­dzo­na de­mo­kra­cja ska­zu­je na śmie­rć So­kra­te­sa.
Ok. 387 – Pla­ton za­kła­da szko­łę fi­lo­zo­ficz­ną w Ogro­dzie Aka­de­mo­sa w Ate­nach.
338 – Fi­lip II Ma­ce­do­ński po­ko­nu­je pod Che­ro­neą w środ­ko­wej Gre­cji ko­ali­cję grec­kich pa­ństw pod wo­dzą Aten. Przej­mu­je nie­kwe­stio­no­wa­ną zwierzch­no­ść nad Gre­cją kon­ty­nen­tal­ną.
336 – uda­ny za­mach na Fi­li­pa II; tron obej­mu­je jego syn, Alek­san­der Wiel­ki.
334 – Alek­san­der wkra­cza na te­ren wspó­łcze­snej Tur­cji, roz­po­czy­na­jąc wy­pra­wę na im­pe­rium per­skie.
331 – Alek­san­der za­kła­da w Egip­cie mia­sto Alek­san­drię.
323 – śmie­rć Alek­san­dra w Ba­bi­lo­nie pro­wa­dzi do po­dzia­łu jego pa­ństwa na kil­ka du­żych pa­ństw. Ko­niec okre­su kla­sycz­ne­go w dzie­jach sta­ro­żyt­nej Gre­cji
322 – Ate­ny do­sta­ją się pod pa­no­wa­nie ma­ce­do­ńskie.

3
Co po­win­ni­ście wie­dzieć?

Jako ob­co­kra­jow­cy za­miesz­ka­cie w kla­sycz­nych Ate­nach. Kla­sycz­ne ozna­cza okres 490–323 p.n.e., czy­li od bi­twy pod Ma­ra­to­nem, w któ­rej Ate­ńczy­cy wal­czą i po­ko­nu­ją per­skich na­je­źdźców, po śmie­rć kró­la Ma­ce­do­nii Alek­san­dra Wiel­kie­go, kie­dy to ate­ńska de­mo­kra­cja zo­sta­je już po­wa­żnie ogra­ni­czo­na, a grec­ka wol­no­ść w prak­ty­ce prze­sta­je ist­nieć.
Co czy­ni kla­sycz­ne Ate­ny tak wy­jąt­ko­wy­mi?
Wi­ęk­szo­ść źró­deł na te­mat kla­sycz­nej Gre­cji po­cho­dzi z Aten, mia­sta na­zwa­ne­go na cze­ść bo­gi­ni Ate­ny. Wy­ni­ka to z fak­tu, że bar­dzo wie­lu Ate­ńczy­ków po­tra­fi pi­sać i osi­ągnęło dużą bie­gło­ść we wszyst­kich ro­dza­jach ar­ty­stycz­ne­go wy­ra­zu. Dzi­ęki temu mo­że­my wy­obra­zić so­bie wie­le szcze­gó­łów do­ty­czących tego, jak żyli.
Znacz­nie mniej wie­my o ży­ciu, daj­my na to, Spar­tan. Po­zo­sta­wi­li oni nie­wie­le śla­dów ar­che­olo­gicz­nych czy pism świad­czących o tym, jak wy­gląda­ło ży­cie w Spar­cie. Wi­ęk­szo­ść tego, co o nich wie­my, za­cho­wa­ło się w pi­smach nie-Spar­tan; naj­wa­żniej­szy z nich, bio­graf i mo­ra­li­sta imie­niem Plu­tarch, żył w okre­sie rzym­skim set­ki lat po uwi­ądzie Spar­ty. Nie wie­my prak­tycz­nie ni­cze­go o ży­ciu co­dzien­nym tych, któ­rzy miesz­ka­li w in­nych grec­kich po­lis – w oko­ło ty­si­ącu pa­ństw-miast, ta­kich jak Ko­rynt, Teby, Sy­ra­ku­zy, Mi­ty­le­na, Mi­let i in­nych – mimo że mia­ły one wiel­kie zna­cze­nie.

Po­lis obej­mu­je za­rów­no kon­tro­lo­wa­ny przez nią ob­szar, jak i samo miej­skie cen­trum. Rządzi się sama i jest w znacz­nej mie­rze sa­mo­wy­star­czal­na. Ist­nie­je też sze­reg lu­dów w głębi Gre­cji, któ­re zaj­mu­ją te­ry­to­ria, lecz nie po­sia­da­ją cen­tral­ne­go mia­sta. To, jak się rządzą i jak żyją, po­zo­sta­je kom­plet­ną za­gad­ką. Nie dys­po­nu­je­my żad­ny­mi wi­docz­ny­mi śla­da­mi ich ist­nie­nia.
Te­ry­to­rium ota­cza­jące Ate­ny, zwa­ne At­ty­ką, ma kszta­łt wy­dłu­żo­nej mar­chew­ki i po­wierzch­nię oko­ło 2600 ki­lo­me­trów kwa­dra­to­wych. Jest po­dob­ne wiel­ko­ścią do hrab­stwa Der­by­shi­re lub Rho­de Is­land, naj­mniej­sze­go ame­ry­ka­ńskie­go sta­nu – je­śli je­ste­ście Ame­ry­ka­na­mi. Miej­skie cen­trum przy­po­mi­na bar­dziej śred­niej wiel­ko­ści pro­win­cjo­nal­ne mia­stecz­ko niż me­tro­po­lię w dzi­siej­szym ro­zu­mie­niu tego sło­wa. Wśród za­bu­do­wań mia­sta po­wszech­nym wi­do­kiem są zwie­rzęta go­spo­dar­skie, jak w ca­łym świe­cie sta­ro­żyt­nym. Prze­jścia mi­ędzy do­ma­mi są wąskie i kręte. Wi­ęk­szo­ść ulic ma na­wierzch­nię z ubi­tej zie­mi. Są py­li­ste la­tem i błot­ni­ste zimą.
Ca­łko­wi­ta licz­ba miesz­ka­ńców At­ty­ki wy­no­si oko­ło 150 ty­si­ęcy; po­ło­wa miesz­ka w Ate­nach, resz­ta na pro­win­cji. Oko­ło po­ło­wy tej licz­by sta­no­wią nie­wol­ni­cy, któ­rzy będą nie­wol­ni­ka­mi przez całe ży­cie. Jest to za­tem zu­pe­łnie inny ro­dzaj nie­wol­nic­twa od prak­ty­ko­wa­ne­go przez Rzy­mian, nie­rzad­ko wy­zwa­la­jących nie­wol­ni­ków po sze­re­gu lat wier­nej i od­da­nej słu­żby.
Kla­sycz­ne Ate­ny są pod ka­żdym względem nie­zwy­kłe. Zro­dzi­ły wi­ęcej ge­niu­szy per ca­pi­ta niż ja­kie­kol­wiek inne miej­sce w dzie­jach. Ich wkład w za­chod­nią cy­wi­li­za­cję – jej li­te­ra­tu­rę, sztu­kę, hi­sto­rię, ar­chi­tek­tu­rę, fi­lo­zo­fię i wie­le ga­łęzi na­uki, w tym astro­no­mię i me­dy­cy­nę – jest nie­zrów­na­ny. Ate­ny osi­ąga­ją swój szczyt w dru­giej po­ło­wie lat trzy­dzie­stych V wie­ku p.n.e., gdy na Akro­po­lu wzno­szo­ne są nowe świ­ąty­nie w miej­sce spa­lo­nych przez Per­sów i przed wy­bu­chem ka­ta­stro­fal­nej dru­giej woj­ny pe­lo­po­ne­skiej w roku 431. Mia­sto pod­no­si się na krót­ko pi­ęt­na­ście lat pó­źniej, tuż przed wy­sła­niem nie­szczęsnej wy­pra­wy na pod­bój Sy­cy­lii.

Co po­win­ni­ście wie­dzieć o hi­sto­rii Aten?

Ko­niecz­nie mu­si­cie wie­dzieć nie­co o dwóch wiel­kich wy­da­rze­niach, któ­re mia­ły miej­sce w V wie­ku. Po­mo­że to wam wy­ka­zać się zna­jo­mo­ścią te­ma­tu w roz­mo­wach z na­po­tka­ny­mi Ate­ńczy­ka­mi. Pierw­szym są woj­ny grec­ko-per­skie. Per­so­wie spo­dzie­wa­li się zwy­ci­ężyć i zmie­ść Ate­ny z po­wierzch­ni zie­mi. Mie­li żal do mia­sta, po­nie­waż udzie­li­ło ono po­mo­cy zbroj­nej Gre­kom miesz­ka­jącym w Jo­nii – dzi­siej­szej za­chod­niej Tur­cji – któ­rzy zbun­to­wa­li się prze­ciw­ko per­skiej wła­dzy. Per­so­wie zo­sta­li jed­nak po­ko­na­ni przez znacz­nie mniej­szą ar­mię ate­ńską. Ma­ra­ton był ni­czym bi­twa o An­glię: ca­łko­wi­cie po­chło­nął wy­obra­źnię Ate­ńczy­ków – i na­dal po­chła­nia.
Po dzie­si­ęciu la­tach Per­so­wie po­wró­ci­li z jesz­cze wi­ęk­szą ar­mią pod wo­dzą sa­me­go kró­la Kserk­se­sa. Tym ra­zem chcie­li pod­bić całą Gre­cję. Do­tar­li do Aten, któ­re do­szczęt­nie spa­li­li, zo­sta­li jed­nak po­ko­na­ni na mo­rzu, pó­źniej zaś też na lądzie. Przed bi­twą mor­ską Ate­ńczy­cy ewa­ku­owa­li swo­ją lud­no­ść cy­wil­ną na wy­spę Sa­la­mi­nę, le­d­wie milę od brze­gu At­ty­ki. Jako że bi­twę sto­czo­no w cie­śni­nie, ucho­dźcy mie­li do­sko­na­ły wi­dok na zma­ga­nia okrętów. Mu­sia­ły to być ci­ężkie chwi­le. Gdy­by Per­so­wie zwy­ci­ęży­li, wy­lądo­wa­li­by na Sa­la­mi­nie, za­bi­li wszyst­kich mężczyzn, a ko­bie­ty i dzie­ci zmie­ni­li w nie­wol­ni­ków. Mu­szę tu za­zna­czyć, że ta­kie trak­to­wa­nie po­ko­na­nych nie było w świe­cie sta­ro­żyt­nym czy­mś nie­zwy­kłym. Choć z pew­no­ścią bar­ba­rzy­ńskie, w żad­nej mie­rze nie sta­no­wi­ło wy­łącz­nej do­me­ny bar­ba­rzy­ńców.
Jak mo­żna się spo­dzie­wać, Ate­ńczy­cy nie­na­wi­dzą Per­sów za znisz­cze­nie ich mia­sta, jed­nak nie po­win­ni­śmy za­kła­dać, że nie­na­wi­dzą ich dla­te­go, że są Per­sa­mi. Choć Gre­cy zwy­kli spo­glądać z góry na nie-Gre­ków i utrzy­my­wać, że ich kul­tu­ra jest wy­ższa, nie ma prze­ko­nu­jących do­wo­dów na to, że tra­pił ich nasz ra­sizm czu­ły na ko­lor skó­ry. Mo­że­cie spo­tkać Ate­ńczy­ków za­przy­ja­źnio­nych z Per­sa­mi.
Gdy Per­so­wie wy­co­fa­li się z kon­ty­nen­tal­nej Gre­cji, Ate­ny sta­nęły na cze­le Zwi­ąz­ku Mor­skie­go: kon­fe­de­ra­cji oko­ło 150 pa­ństw-miast, na­zy­wa­nej nie­kie­dy Ligą De­lij­ską, jej sie­dzi­ba znaj­do­wa­ła się bo­wiem na wy­spie De­los w środ­ku Cy­klad. Sło­wo Cy­kla­dy ozna­cza wy­spy okrężne, jako że ar­chi­pe­lag ma w przy­bli­że­niu kszta­łt okręgu. W po­ło­wie V wie­ku, po pró­bach se­ce­sji nie­któ­rych pa­ństw, Zwi­ązek Mor­ski stał się na­rzędziem ate­ńskie­go im­pe­ria­li­zmu. Człon­ko­stwo prze­sta­ło być do­bro­wol­ne; ze Zwi­ąz­ku wy­stąpić nie było wol­no, a wi­ęk­szo­ść tak zwa­nych sprzy­mie­rze­ńców mu­sia­ła pła­cić rocz­ny try­but, choć kil­ku uprzy­wi­le­jo­wa­nych człon­ków do­star­cza­ło wła­sne okręty.
Dru­gim wiel­kim wy­da­rze­niem jest dru­ga woj­na pe­lo­po­ne­ska, któ­rą pro­wa­dzi­ły ze sobą Ate­ny i Spar­ta wraz ze swy­mi so­jusz­ni­ka­mi. Wy­bu­chła w roku 431 i mia­ła za­ko­ńczyć się w 404, z prze­rwą w dzia­ła­niach wo­jen­nych od 421 do 413 roku. Ate­ński hi­sto­ryk Tu­ki­dy­des, któ­ry opi­su­je hi­sto­rię woj­ny, za­uwa­ża, że żad­na kam­pa­nia w dzie­jach nie była rów­nie ka­ta­stro­fal­na dla po­ko­na­nych co ate­ńska in­wa­zja Sy­cy­lii, któ­ra mia­ła miej­sce w tym okre­sie prze­rwy. Wy­pra­wa wy­ru­szy­ła dro­gą mor­ską w roku 415 z wiel­ki­mi na­dzie­ja­mi, a sko­ńczy­ła się dwa lata pó­źniej ca­łko­wi­tą klęską. „Spo­śród wie­lu, któ­rzy wy­ru­szy­li, do domu wró­ci­ło nie­wie­lu”, pi­sze su­cho Tu­ki­dy­des, z cha­rak­te­ry­stycz­ną dla Gre­ków po­wści­ągli­wo­ścią. War­to prze­czy­tać dzie­ło Tu­ki­dy­de­sa, nim cof­nie­cie się w cza­sie do sta­ro­żyt­nej Gre­cji. Jest on oj­cem po­li­to­lo­gii.
Na­tych­miast po klęsce na Sy­cy­lii Ate­ńczy­cy mu­szą wal­czyć o ży­cie. Mia­sto trzy­ma się – wbrew wszyst­kie­mu – przez nie­mal dzie­si­ęć lat, w ko­ńcu jed­nak zo­sta­je gło­dem zmu­szo­ne do ule­gło­ści. Jego mury zo­sta­ją zbu­rzo­ne, a flo­ta ogra­ni­czo­na do le­d­wie 12 okrętów. Choć jego cza­sy świet­no­ści do­bie­gły ko­ńca, nie zo­sta­je jed­nak znisz­czo­ne.
Woj­na pe­lo­po­ne­ska oka­że się punk­tem zwrot­nym w dzie­jach Gre­cji. Choć Ate­ny za­dzi­wia­jąco szyb­ko pod­nio­są się po po­ra­żce, a na­wet zor­ga­ni­zu­ją nowy so­jusz, mia­sto już ni­g­dy nie będzie ta­kie samo. Iro­nią losu jego de­mo­kra­tycz­ne in­sty­tu­cje sta­ną się sku­tecz­niej­sze w od­po­wie­dzi na błędy po­pe­łnio­ne pod­czas pro­wa­dze­nia woj­ny pe­lo­po­ne­skiej.
Spar­ta­nie sta­no­wią do­kład­ne prze­ci­wie­ństwo Ate­ńczy­ków. Pod­czas gdy ci ostat­ni są po­my­sło­wi, otwar­ci, przed­si­ębior­czy i ko­smo­po­li­tycz­ni, Spar­ta­nie są za­mkni­ęci, kon­ser­wa­tyw­ni, nie­awan­tur­ni­czy i nie­uf­ni wo­bec ob­cych. Oba spo­łe­cze­ństwa do­sko­na­le ilu­stru­ją ró­żni­ce po­mi­ędzy tym, co fran­cu­ski an­tro­po­log Clau­de Lévi-Strauss zde­fi­nio­wał jako spo­łe­cze­ństwa zim­ne i go­rące. Ate­ny były bli­skie wrze­nia, Spar­ta zaś po­zo­sta­wa­ła sku­ta lo­dem. Kon­ser­wa­tyzm Spar­ty nie jest wspó­łcze­snym wy­obra­że­niem. Nie­zdol­no­ść do zmia­ny i ad­ap­ta­cji do­pro­wa­dzi do jej stop­nio­we­go upad­ku w VI wie­ku, po­dob­nie jak skłon­no­ść Aten do ry­zy­ka przy­nie­sie im gwa­łtow­niej­szą za­pa­ść. Smut­ne, że obie stro­ny nie uczą się od sie­bie. Rzad­ko kie­dy ludz­ko­ść po­tra­fi na­uczyć się cze­goś od swych wro­gów.

 
Wesprzyj nas