„Asiunia” Joanny Papuzińskiej to książka przedstawiająca losy tytułowej dziewczynki, zmuszonej nagle do zamieszkania w obcym domu, rozdzielonej z rodzicami i rodzeństwem w wyniku wojny. To jedna z książek wydanych w serii „Wojny dorosłych – historie dzieci” nakładem Wydawnictwa Literatura.


AsiuniaWojna jest dla najmłodszych zdarzeniem jeszcze bardziej traumatycznym niż dla dorosłych. Przeraża nie tylko dzieci zmuszone brać w niej udział, ale i te, które słyszą w mediach i rozmowach dorosłych pełne niepokoju słowa, odczuwając strach związany z tym, co niezrozumiałe. Po to, by ułatwić dorosłym wyjaśnienie dzieciom, czym jest wojna, powstała seria książeczek „Wojny dorosłych – historie dzieci”, zainicjowana przez Muzeum Powstania Warszawskiego, o której wkrótce, a w odpowiedzi na Państwa liczne pytania – opowiemy więcej na łamach Magazynu Dobre Książki.

A dziś jest z nami „Asiunia”, książka nagradzanej pisarki książek dziecięcych Joanny Papuzińskiej, oparta na jej własnych wspomnieniach oraz relacjach świadków przeszłości zgromadzonych w Archiwum Historii Mówionej MPW. Książka ta, to spisana z czułością i delikatnością historia dziewczynki, która w jednej chwili traci cały otaczający ją dotychczas świat. Nagle znikają rodzice, pięciolatka zostaje odizolowana od rodzeństwa i musi poradzić sobie w nowym, obcym domu. Najpierw w jednym, później w kolejnym…

Joanna Papuzińska pisząc o Asiuni, ujęła w słowa przeżycia każdego dziecka zmuszonego obcować z dramatem wojny. Ta opowieść stanowi doskonałą podstawę do tego, by z własnym dzieckiem podjąć trudną rozmowę o tym, co czują dzieci, rozdzielone z rodzicami, przewiezione w odległe miejsca, zdezorientowane i samotne. „Asiunia” rozbudza empatię, pozwala zrozumieć, że wojna ma różne oblicza, znalezienie się w bezpiecznym miejscu niekoniecznie zmniejsza strach i przerażenie, szczególnie jeśli jest się wśród obcych ludzi, z dala od ukochanych osób, a przede wszystkim tworzy przepaść pomiędzy życiem przed wojną i po niej. Agnieszka Kantaruk

Joanna Papuzińska, Asiunia, Ilustracje: Maciej Szymanowicz, seria: Wojny dorosłych historie dzieci, Wydawnictwo Literatura, Premiera: 5 września 2019
 
 


Rozdział I

Na skraju miasta stał sobie taki nieduży blok, a w tym bloku było mieszkanie, a w tym mieszkaniu mieszkała moja rodzina. Było w niej bardzo dużo dzieci, dużo książek, bajek i piosenek, a wszystkim tym zarządzała moja mama. Na podwórku rosła wierzba płacząca, pod którą bardzo dobrze można było bawić się w chowanego.

Nie byłam jeszcze wtedy panią Joanną, tylko Asiunią, małą dziewczynką w szpiczastym kapturku.

Niedawno właśnie miałam urodziny, skończyłam pięć lat. Siedziałam na fotelu babci, a wszyscy po kolei składali mi życzenia i dawali prezenciki. Bo miałam bardzo dużo braci i każdy mi coś podarował. Więc dostałam ołówek, gumkę, zeszyt do rysunków i taką czarodziejską kredkę, co z jednego końca pisała na czerwono, a z drugiego na niebiesko.

Gdy skończyła się wojna, miałam już lat sześć i pół. Te półtora roku, to była moja wojna, wcześniej nic nie pamiętam, prawie nic, bo byłam jeszcze za mała. Pamiętam, że w dniu urodzin mój starszy brat Marek bardzo surowo odpytywał mnie, co bym zrobiła, jakbym się zgubiła w mieście:

– Co masz wtedy powiedzieć? Że jak się nazywasz?

– Nazywam się Joanna Papuzińska. Mam pięć lat – mówiłam, i dla większej pewności pokazywałam rękę z pięcioma palcami.

– A gdzie mieszkasz? Podaj adres!

– Mątwicka trzy, mieszkania jeden!

– No dobrze – mówił Marek. – Tylko żebyś nigdy nie zapomniała! Adres jest najważniejszy!

Skąd mogliśmy wiedzieć, że niedługo już zgubimy się wszyscy? A adres na ulicy Mątwickiej przestanie być potrzebny, bo nie będzie już naszym domowym adresem i już nigdy, przenigdy do tamtego domu nie wrócimy? Że wprawdzie odnajdziemy się kiedyś, ale już nie wszyscy.

Adres jest najważniejszy!

 
Wesprzyj nas