W Warnie na mieszkańców miasta i turystów czeka uliczna biblioteka mogąca pomieścić 1500 książek. Mogą z niej bez żadnych opłat korzystać wszyscy zainteresowani.

„Morski ogród” to największy park publiczny na Bałkanach, znajdujący się w Warnie. To właśnie tam w 2017 roku pojawiła się ażurowa drewniana konstrukcja, której półki u progu lata zapełniły się książkami.

Mowa o „Rapanie”, czyli ulicznej bibliotece, którą zaprojektował zespół architektów w składzie Yuzdzhan Turgaev, Boyan Simeonov, Ibrim Asanov i Mariya Aleksieva. Ich inspiracją – co zresztą zdradza nazwa obiektu – był kształt muszli ślimaka morskiego, co ma związek z nadmorskim położeniem Warny i międzynarodową rozpoznawalnością tego miasta jako wakacyjnego kurortu.

Miejsce, w którym bibliotekę usytuowano, nie jest przypadkowe. „Morski ogród” założony jeszcze w XIX wieku jest wielką atrakcją turystyczną jako zabytek architektury krajobrazu i wiele osób przybywa do niego, aby cieszyć się spokojną, relaksującą atmosferą. Książki pasują do niej idealnie, a jak twierdzą autorzy pomysłu, w dobie cyfrowej warto przypominać ludziom, że kontakt z książką papierową jest szczególnym, wartościowym doznaniem, jakiego nie da się w pełni zastąpić czytając książki elektroniczne. Papierowe tomy cieszą więc w Warnie zmysły na równi z otaczającym bibliotekę pięknem przyrody.

Jak pokazał czas, największą wadą biblioteki stała się jej popularność. Półki, początkowo zapełnione niemal po brzegi, z upływem tygodni opustoszały i nierzadko zdarza się, że wybór tytułów jest ograniczony, choć miejsca na książki nie brak; regały zaprojektowano tak, aby mogły pomieścić około 1500 egzemplarzy. Pierwotna kolekcja książek obejmowała wydania nie tylko po bułgarsku, ale też w innych językach – w związku z tym, że Warna jest miejscem, gdzie wakacje spędzają ludzie z całej Europy. Wanda Pawlik

 
Wesprzyj nas