Zmiany i zawirowania spowodowane epidemią koronawirusa nie ominęły także świata literatury. Branże wydawnicza i księgarska, a także sami twórcy niepokoją się zaistniałą sytuacją, ale też podchodzą do niej z kreatywnością. Jak sobie radzą? Sprawdziliśmy!

 

 

1. Większość premier książkowych została przesunięta, ale nie wszystkie. Niektórzy wydawcy postąpili na odwrót, szczególnie promując swoje nowe powieści w czasie, gdy mnóstwo osób zostało w domu i czyta. Intensywną kampanię reklamową zapewniło swoim książkom na przykład Wydawnictwo Kobiece. – Podjęliśmy decyzję o zachowaniu wcześniej planowanych dat premier. Wiele tytułów z naszej oferty sprzedaje się bardzo dobrze przez internet, a księgarnie internetowe nie notują spadków sprzedaży w czasie pandemii, wręcz przeciwnie – mówi Magdalena Ignaciuk,
Kierownik ds. Marketingu w tym wydawnictwie. – Mamy na uwadze również potrzeby czytelników – chcemy zapewnić im ciekawe propozycje szczególnie w czasie, gdy odskocznia od rzeczywistości jest najbardziej potrzebna – dodaje.
Do sprzedaży trafiła też w przewidzianym terminie na przykład powieść „Czarny Staw” Roberta Ziębińskiego przeznaczona dla młodzieży. Dobry krok, bo zdaniem księgarzy tuż po 16 marca, czyli pierwszym dniu zamknięcia szkół, sprzedaż książek dla młodych czytelników wzrosła. – Plany wydawnicze są oczywiście w tym roku krótsze, nasz też. Całkowity zanik aktywności wydawniczej raczej rynkowi by jednak nie pomógł. Staramy się balansować, jak wszyscy – mówi Maria Deskur Dyrektor Działu Książek i Kolekcji w wydawnictwie Burda Media Polska, które tę książkę wydało.

2. Biblioteki w całym kraju zamknięto, ale istnieją pomysłowi bibliotekarze, którzy wymyślili sposoby na to, by nie pozbawiać czytelników dostępu do książek. Beata Sowa, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Lipnicy Murowanej zdecydowała o wystawieniu przed bibliotekę regału, z którego czytelnicy mogą zabrać książki. – Pomysł się sprawdził, mieszkańcy przychodzą, wybierają książki według swoich zainteresowań, a ja dokładam nowe egzemplarze, w miarę opróżniania półek na regale – mówi pomysłodawczyni akcji. Miłośnicy literatury, ze względów epidemiologicznych, zatrzymają wypożyczone tomy aż do końca obowiązywania izolacji społecznej.

3. Księgarnie stacjonarne w większości zostały zamknięte, ale internetowa sprzedaż książek bardzo wzrosła. Empik, którego stacjonarne salony zlokalizowane w dużych centrach handlowych zostały zamknięte, stara się zachęcić czytelników do zakupów internetowych. Sieć podała 2 kwietnia, że ten kierunek się sprawdził: sprzedaż książek przez internet już wtedy podwoiła się. – Odbiorcy chętnie sięgają po tegoroczne i zeszłoroczne bestsellery oraz twórczość popularnych autorów – mówi Ewa Szmidt-Belcarz, Prezes Empiku. Księgarnie kameralne także szukają sposobów by przetrwać ten ciężki okres. Na przykład cieszyńska księgarnia „Kornel i przyjaciele” publikuje na swojej stronie w Facebooku zdjęcia książek, które można zakupić i zachęca do ich zamawiania przez telefon lub e-mailowo. Księgarnia ta jest jedną z ponad setki biorących udział w akcji „Książka na telefon”, realizują one wysyłki na terenie całego kraju, a niektóre z nich proponują też bezpłatny dowóz książek na terenie miejscowości, w której się znajdują. Z kolei hurtownie książek w całym kraju działają bez zmian.

4. Zainteresowanie e-bookami osiągnęło niespotykane dotąd rozmiary. To jeden z bezsprzecznie pozytywnych rezultatów epidemii. Wydawcy mówią o wzrostach zainteresowania sięgających kilkuset procent, odnotowanych w sprzedaży e-booków, te informacje potwierdzają producenci i sprzedawcy czytników, także chętnie kupowanych wraz z pakietami dostępu do publikacji elektronicznych.

5. Spotkania z pisarzami, odwołane wobec zakazu gromadzenia się, zostały zamienione na możliwość kontaktu z ulubionymi twórcami w sieci. Na ten pomysł jako pierwszy w Polsce wpadł zespół Unii Literackiej, stowarzyszenia zrzeszającego profesjonalnych pisarzy. W ramach akcji „UL z książkami” odbywają się codzienne „przeciwwirusowe spotkania literackie”, podczas których twórcy czytają swoje książki a odbiorcy mogą wysłuchać ich za pośrednictwem transmisji na żywo na Facebooku. Akcja ta błyskawicznie zyskała wielu naśladowców, dzięki czemu czytelnicy, także ci, którzy dotychczas nie mieli szansy na spotkania z pisarzami, mieszkając w miejscach bardzo odległych od ośrodków kultury odwiedzanych przez poczytnych autorów, mogą wziąć udział w takim wirtualnym spotkaniu. Mamy nadzieję, że ten pomysł, wymuszony przez zewnętrzne okoliczności, nie przestanie funkcjonować po zakończeniu epidemii koronawirusa.

6. Odwołano targi książkowe i festiwale, które miały odbyć się na wiosnę, ale zastępczo pojawiły się pierwsze próby zorganizowania takich przedsięwzięć on-line. Magazyn Histmag.org zorganizował Wirtualne Targi Książki Historycznej po to, by wesprzeć wydawców literatury historycznej postawionych w trudnej sytuacji w związku z koronawirusem. – Targi trwają od 16 do 29 kwietnia, polegają na tym, że udostępniliśmy wydawcom możliwość zaprezentowania swoich książek w portalu na specjalnej podstronie – mówi Magdalena Mikrut-Majeranek, redaktor naczelna magazynu Histmag.org. – W akcji bierze udział 25 wydawnictw, które prezentują do dziesięciu książek każde. Czytelnicy mogą się z nimi zapoznać, poczytać bezpłatne materiały o książce, a także zakupić daną książkę ze specjalnym targowym rabatem sięgającym 50% względem regularnej ceny książki, a w przypadku e-booków nawet więcej – dodaje. Także hurtownia Ateneum przygotowuje się do wirtualnych targów książki: – Gdy ustabilizuje się sytuacja związana z pandemią, hurtownia Ateneum planuje przeprowadzić wirtualne targi książek, gier, zabawek i artykułów papierniczych. Targi Ateneum będą polegały na tym, że w specjalnym, dedykowanym panelu targowym nasi klienci będą mogli skorzystać z promocji, rabatów i pakietów, niedostępnych na co dzień – mówi Sławomir Żywczak, PR Manager Ateneum.

7. Nie działa bookcrossing i na możliwość wymiany książek w miejscach publicznych na razie trzeba będzie poczekać. Niektóre szafeczki, skrzynki i skrytki na książki w różnych miejscach Polski stoją zupełnie puste, w innych ani nie ubywa ani nie przybywa książek. – Teraz, przez pewien czas tak to powinno wyglądać, bo istnieje ryzyko przenoszenia wirusa na przedmiotach. Nadrobimy wymienianie się książkami już po epidemii – mówi Magdalena Skarbek, studentka polonistyki i mieszkanka Wisły, która dba o porządek w miniaturowych domkach na książki rozmieszczonych w miejskim parku.

(Nikodem Maraszkiewicz, Wanda Pawlik, Grzegorz Bogusz)


Zauważyliście więcej zmian w świecie książki?
Słyszeliście o ciekawej akcji literackiej na czas narodowej izolacji?
Dajcie nam znać: redakcja@dobreksiazkimag.pl

 
 

 
Wesprzyj nas