“Szlakiem wrocławskich księgarń” może wybrać się każdy, kto skorzysta z mapy istniejących i zlikwidowanych księgarń tego miasta. Celem tego projektu, zainicjowanego przez księgarza Grzegorza Czekańskiego, jest zainteresowanie mieszkańców i turystów klimatycznymi księgarniami i historią tych, które odeszły do przeszłości.
Nieco ponad 60 księgarń w jednym z największych miast Polski, we Wrocławiu. To dzisiaj. I także dzisiaj nie ma już śladu po ponad 120 księgarniach, które w przeszłości funkcjonowały w tym mieście.
– Często słyszałem utyskiwania, że księgarń kiedyś było ogromnie dużo, a teraz jest mało – mówi Grzegorz Czekański z księgarni „Tajne Komplety” należącej do Fundacji na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza. Postanowił więc upamiętnić te księgarnie, które zniknęły, a jednocześnie zachęcić właścicieli istniejących księgarń do zacieśnienia współpracy i działania na rzecz ożywienia rynku księgarskiego we Wrocławiu. – Zdałem sobie sprawę, że znam tylko garstkę obecnych księgarzy z naszego miasta. Pomyślałem, że dobrze byłoby się spotkać, policzyć, porozmawiać o zagadnieniach, które nas łączą – mówi. – Popatrzeć na siebie nie jak na konkurencję, ale jak na grupę zwierającą siły, by lepiej przetrwać na rynku wypieranym przez Internet, by zaproponować odbiorcy coś, co przyciągnie go do księgarni, zachęci do odwiedzin w kolejnych placówkach – dodaje.
W rezultacie pod koniec 2018 roku pojawiło się zestawienie istniejących i nieistniejących księgarń stolicy Dolnego Śląska w postaci mapki zatytułowanej „Szlakiem wrocławskich księgarń”. Można się z niej dowiedzieć na przykład tego, że w samym tylko Rynku lokowało się niegdyś kilkanaście księgarń o różnym profilu, a obecnie takie miejsca księgarskie są w tym rejonie trzy, licząc księgarenkę wprawdzie w wersji mini, ale za to działającą od 25 lat, z wiernymi klientami, miłośnikami fantastyki.
Wydanie mapki poprzedziły konieczne działania badawczo-kartograficzne. – Mapka ma za zadanie ułatwić wrocławianom, ale też turystom, dotarcie do wydarzeń inspirowanych księgarskim szlakiem. Na bieżąco informacje o wydarzeniach będziemy zamieszczać na profilu FB Szlaku wrocławskich księgarń oraz na portalu dolnośląskość.pl firmowanym przez Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym Dolnego Śląska – mówi Grzegorz Czekański.
Na tym jednak nie koniec, bo księgarze planują następne działania mające na celu uczynienie ich bardziej widocznymi dla czytelników. – To szczególnie ważne dla księgarń ulokowanych poza centrum miasta, mieszkańcy osiedli często nawet nie wiedzą, że w ich rejonie działa księgarnia, nie wiedzą, że niekiedy są to miejsca szczycące się długą kartą historii, odziedziczoną po dawnym Domu Książki. Mamy wiele pomysłów, czekamy właśnie na rozstrzygnięcie wniosków o dofinasowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na nasze projekty – zapowiada Grzegorz Czekański. Niezależnie od przygotowywanych przez księgarzy wydarzeń, warto po prostu prześledzić mapkę i odkryć dla siebie miejsca zupełnie nieoczekiwane. Jak np. księgarnię w Leśnicy, na Biskupinie czy na ul. Jedności Narodowej. – Przyznam, że mnie osobiście zaskoczył antykwariat, w którym nie byłem od paru lat: „Szarlatan” przy ul. Szczytnickiej 51 z niesamowitym klimatem i chyba najbogatszym wyborem książek we Wrocławiu – deklaruje inicjator przedsięwzięcia. ■Beata Kaniewska
Mapka jest bezpłatna i będzie dostępna w części wrocławskich placówek księgarskich, warto zapytać najbliższego siebie księgarza, czy u niego również dostaniemy mapkę.
W wersji wirtualnej, także do pobrania, jest dostępna w portalu dolnoslaskosc.pl.
Profil FB Szlakiem wrocławskich księgarń
Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zdjęcia: Krzysztof Kaniewski
Szlakiem wrocławskich księgarń
