Wrocławska księgarnia „Tajne Komplety” słynie z selekcji sprzedawanych książek. Na jej półki trafia tylko wysokiej klasy literatura. To takie miejsce, gdzie na długie godziny można zaszyć się z książką i kawą.
Będąc we Wrocławiu koniecznie znajdźcie w samym centrum miasta, w Rynku, maleńką uliczkę Przejście Garncarskie. Tu ulokowała się księgarnia Tajne Komplety. „Pierwszą selekcję zrobiliśmy za Ciebie” – deklarują w Tajnych. Jedno z haseł opisujących księgarnię brzmi: „Nigdy mnie tu nie było. Paulo Coelho”.
–Promujemy to, co uważamy za posiadające znamiona literackiej jakości – deklaruje Karol Pęcherz z Tajnych. – Co mamy: szeroko pojętą humanistykę, od literatury współczesnej przez poezję (podobno mamy największy regał z poezją wśród polskich księgarń), sztukę, architekturę, są książki na temat filmu i teatru, reportaże, biografie, spory dział z filozofii, pedagogiki, psychologii, nauk politycznych, socjologii – generalnie nauk społecznych, komiksy, literatura w języku angielskim, literatura dla dzieci… To mniej więcej tak w skrócie – zamyka wyliczankę pan Karol.
Że faktycznie w skrócie, trzeba samemu się przekonać, wchodząc do środka. Ostrzegamy – szybko nie wyjdziecie, a jeśli już, to będziecie chcieli wrócić niebawem. W środku czas przestaje płynąć, szczególnie gdy zamówimy kawę i obłożymy się książkami, którym chcemy bliżej się przyjrzeć.
–Jak najbardziej, można przyjść, poczytać, zachęcić się do kupna jakimś fragmentem, zainspirować danym tytułem – słyszymy w Tajnych. – Choć oczywiście, najbardziej chcemy sprzedawać książki, w końcu jesteśmy księgarnią. Wnętrze sprzyja indywidualnym spotkaniom z książką; wygodne fotele, krzesła, kanapa, stoliki… No i bar – skromny, ale za to ze starannie dobranymi propozycjami. Kawa, herbaty w czajniczkach (pyszna biała!), wyciskane soki, lemoniady, domowe ciasta. Kawa czy herbata są tak dobre, że choćby tylko dla nich przychodzą stali bywalcy. I żeby przy filiżance poczytać prasę, przejrzeć książki, popracować czy nawet tylko pogadać. Można też pograć w szachy lub w scrabble. – Mieliśmy takich dwóch studentów, którzy codzienne przed zajęciami wpadali do nas na partyjkę szachów – wspomina Karol Pęcherz.
Odwiedzając Tajne, łatwo trafić na jakieś wydarzenie. – Troszeczkę działamy jak dom kultury – wyjaśnia Karol Pęcherz. – W ciągu roku odbywa się u nas około 80 – 100 spotkań. Z reportażystami, spotkania autorskie, warsztaty filozoficzne dla dzieci, nawet przedstawienia teatralne i koncerty. Współpracujemy z Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytetem Wrocławskim, wieloma NGO-sami i innymi jeszcze instytucjami. Ale niech szukających ciszy i odosobnienia to nie zniechęci; na co dzień w Tajnych jest kameralnie, można skryć się przed światem przy stoliku za jakimś regałem… ■Beata Kaniewska
Zdjęcia: Krzysztof Kaniewski
Wrocław, Przejście Garncarskie 2 (Rynek), czynne: pn.-pt.: 9-20, sob.: 10-20, nd.:10-18
Tajne Komplety na FB
Zobacz także:
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 1
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 2
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 3
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 4
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 5
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 6
Książkowe miejsca Wrocławia odcinek 7