Podczas Weekendu Zamknięcia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016 aktorzy przeczytali wybrane opowiadania Sławomira Mrożka. Wysłuchała ich publiczność tłumnie zgromadzona w Hali Stulecia.

Słuchowisko czyli czytanie opowiadań Sławomira Mrożka | fot. Krzysztof Kaniewski
„Proszę uprzejmie o oddanie mi władzy nad światem” – tak rozpoczęło się Słuchowisko, czyli czytanie opowiadań Sławomira Mrożka podczas Weekendu Zamknięcia Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Trzynaście opowiadań (w tym przywołane „Podane”) wybrzmiało 18 grudnia w interpretacji Małgorzaty Foremniak, Roberta Więckiewicza i Arkadiusza Jakubika. Organizatorzy wrocławskich czytań wciąż mierzą się z frekwencją uczestników takich wydarzeń, toteż tym razem słuchaczy zaproszono do przestrzennej Hali Stulecia. Publiczność zachęcono do współudziału w wydarzeniu; gromkim chórem odczytywano wyświetlane na ekranach hasła czy pojedyncze słowa z opowiadań. Na skrzące się ironią, groteską i humorem teksty, przedstawione przy tym w mistrzowskim wykonaniu aktorów, słuchacze reagowali przez cały czas żywiołowo.

Bo też przygotowane na Słuchowisko opowiadania – mimo tego, że powstały w latach 60. XX wieku – nic nie straciły ze swej aktualności. –To jeden z powodów (mam wrażenie, że nieco dołujący), dla których wybraliśmy do czytania utwory Mrożka – wyjaśniał Irek Grin, kurator ESK 2016 ds. literatury. – Drugi powód jest taki, że Sławomir Mrożek to jeden z niewielu polskich mistrzów krótkiej formy. I wreszcie dlaczego Mrożek? – bo wybitnym prozaikiem był… – spuentował ze śmiechem Grin.
Słuchowisko czyli czytanie opowiadań Sławomira Mrożka | fot. Krzysztof Kaniewski
Słuchowisko stanowiło ostatni akcent Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. W czasie roku ESK pod hasłem literatura odbyło się około 1700 wydarzeń, przeprowadzono 37 projektów. – Powołaliśmy m.in., jako pierwsi w Polsce, Wrocławski Program Wydawniczy, powstała nowa instytucja dedykowana rozbudzaniu życia literackiego w mieście i regionie – Wrocławski Dom Literatury, otwarto Muzeum Pana Tadeusza, miejsce pokazujące, jak poprzez literaturę można przyciągnąć mieszkańców i turystów – wylicza Katarzyna Janusik, koordynatorka Zespołu Literackiego Europejskiej Stolicy Kultury i Światowej Stolicy Książki UNESCO Wrocław 2016. – Poprzez mikrogranty w ramach Literackiego Budżetu Obywatelskiego wprowadziliśmy literaturę w przestrzeń miasta, by zadziała się na podwórkach, w parkach, na ulicy, a nie tylko w bibliotekach, szkołach czy księgarniach. Były magnetyczne naklejki z cytatami z klasyków na samochody i rowery; rozdaliśmy ich kilkadziesiąt tysięcy. Były festiwale, głośne czytania (które z pewnością stają się znakiem rozpoznawczym Wrocławia)… Myślę, że udało nam się zamienić Wrocław w Bibliopolis.
Słuchowisko czyli czytanie opowiadań Sławomira Mrożka | fot. Krzysztof Kaniewski
Badania pokazują jednoznacznie, że nie przekonamy do książki podając samą książkę – dodaje Irek Grin. – Skupialiśmy się zatem na budowaniu wokół książki pewnego kontekstu. To może być gra miejska, spotkanie z autorem, głośne czytania z przyciągającymi publiczność znanymi nazwiskami aktorów, targi. Już wiemy, że nasze dotychczasowe działania w ramach ESK 2016 wpłynęły na zwiększenie wypożyczeń w bibliotekach o co najmniej 25%. To ogromny skok w skali roku.

Europejska Stolica Kultury Wrocław 2016 zamknęła swoje podwoje. Ale wciąż jeszcze, do 22 kwietnia 2017 Wrocław będzie Światową Stolicą Książki UNESCO. Czas do kwietnia przyszłego roku to przede wszystkim kontynuacja rozpoczętych w 2016 roku programów, wypracowania wraz z animatorami kultury, nauczycielami trwałych ścieżek dla kontynuacji podjętych działań. Beata Kaniewska

zdjęcia: Krzysztof Kaniewski

 

 
Wesprzyj nas