W panoramie polskich festiwali i innych imprez literackich Międzynarodowy Festiwal Literatury Dziecięcej Rabka Festival wyróżnia się starannie przemyślaną formułą łączącą światowy sznyt z lokalnymi realiami. Tegoroczna, trzecia już edycja, pokazała, że na spotkanie z dobrymi książkami i ich autorami, publiczność jest w stanie przybyć do Rabki z odległych zakątków Polski.


Na początku lipca w Rabce-Zdroju zjawili się popularni pisarze dziecięcy, ilustratorzy i aktorzy, którzy wspólnie z lokalnymi artystami zachęcali dzieci do zgłębiania się w magicznym świecie literatury. Wszystko za sprawą Rabka Festivalu, przedsięwzięcia wymyślonego i organizowanego od trzech lat przez krakowską Agencję Promocyjną OKO.
-Pomimo, że w tym roku dysponowaliśmy bardzo okrojonym budżetem, to udało nam się zaproponować uczestnikom bardzo bogaty i różnorodny program – mówi Iwona Haberny, realizator festiwalu. -Największym zaskoczeniem okazały się spotkania z Tomaszem Samojlikiem, doktorem biologii, który zajmuje się badaniami żubrów w Białowieży, ale jednocześnie jest autorem książeczek i komiksów dla dzieci, wspaniale popularyzuje wiedzę o zwierzętach. Wiele osób podczas Festiwalu odkryło jego twórczość i była to taka postać, którą wszyscy pokochali – relacjonuje.

Punktów programów było rzeczywiście bardzo wiele, począwszy od tradycyjnych spotkań z autorami cenionej i lubianej literatury dla najmłodszych, takimi jak Grzegorz Kasdepke, Joanna Olech czy Barbara Gawryluk, poprzez różnorodne warsztaty, po pomysłowe i nietypowe dla imprez literackich formy, takie jak gra miejska czy warsztaty teatralno-malarskie.

W tegorocznej edycji całkowitą nowością były spotkania skierowane do osób dorosłych – nauczycieli, bibliotekarzy i rodziców zainteresowanych zachęcaniem dzieci do tego, by sięgały po książki. -To dorośli decydują o tym czy dzieci czytają czy nie czytają dlatego tym roku, korzystając z obecności znakomitych autorów, zorganizowaliśmy też spotkania dla dorosłych – mówi Iwona Haberny. -Prelekcje dotyczyły między innymi sposobów na zachęcanie dzieci do kontaktu z literaturą, czytelnictwa wśród nastolatków czy małych dzieci – dodaje.

Także i w tym przypadku cała sala wykładowa była pełna. -Z ogromnym zainteresowaniem wzięłam udział w warsztatach dla dorosłych – mówi Dorota Baudouin DeCourtenay. -Zaciekawiło mnie jakie recepty mają Szwedzi na podniesienie czytelnictwa. Z ogromnym wzruszeniem wysłuchałam wystąpienia pani Asy Lind. Było to dla mnie bardzo ważne ponieważ sama pracuję w szkole, jestem nauczycielką i zależy mi na podniesieniu poziomu czytelnictwa. Podoba mi się też to, że od samego początku wiele miejsca poświęca się na Festiwalu ilustratorom i że twórcy rabczańscy są obecni w programie – dodaje.

Ta dbałość o zapewnienie uczestnikom jak największej ilości wartościowych propozycji spędzania czasu z książką procentuje. Z roku na rok przyjeżdża na Festiwal coraz więcej rodzin, ludzie zapraszają swoich znajomych, dzielą się wrażeniami, zachęcają do przyjazdu. -W zeszłym roku byłam tylko z córką, w tym namówiłam też siostrę i jej dzieci by się z nami wybrały – mówi Danuta Dalkowska z Łodzi. -Co nam się najbardziej podoba na festiwalu? Chyba czytania na świeżym powietrzu. Mnie i siostrze sprawia przyjemność możliwość spotkania znanych aktorów, ale naszym dzieciom nie są oni znani, dzieci zachwyca coś innego. Patrzę z zaskoczeniem jak zamierają w bezruchu zasłuchani w tekst czytany wspaniałą dykcją, właściwie nie czytany, ale interpretowany – dodaje po namyśle. Podkreśla, że to prawie jak spektakl w teatrze. -Dzieci później od nas oczekują, że będziemy im tak czytały książki w domu – wtrąca się inna mama przysłuchująca się rozmowie prowadzonej w oczekiwaniu na spotkanie z Jolantą Fraszyńską, która przeczytała dziecięcej publiczności fragmenty „Piaskowego wilka” Asy Lind.

Rabka Festival wyróżnia się starannie przemyślaną formułą łączącą światowy sznyt z lokalnymi realiami

W panoramie polskich festiwali i innych imprez literackich Międzynarodowy Festiwal Literatury Dziecięcej Rabka Festival wyróżnia się starannie przemyślaną formułą łączącą światowy sznyt z lokalnymi realiami. To przedsięwzięcie uszyte na miarę, dopasowane do miejsca, mogące w długiej perspektywie przynieść Rabce, dziecięcemu uzdrowisku o przyblakłej już sławie, wieloletnie profity i skojarzenie z kulturą na wysokim poziomie. O ile miasto w porę zorientuje się, co do wartości organizowanego latem literackiego Festiwalu i solidnie go wesprze, to za kilka lat, może stać się on dla niego marką i motorem napędowym przyciągającym turystów z całej Europy do rezerwowania rodzinnych wakacji w Rabce.

(Grzegorz Bogusz, Agnieszka Kantaruk, Wanda Pawlik)

 

 
Wesprzyj nas