Kto z przyjemnością ogląda filmy gangsterskie ten będzie miał jeszcze większą uciechę czytając książkę „Gangster”. To prawdziwa historia agenta FBI, który przeniknął do mafii.

gangsterPoszukiwanie sposobu na pokonanie przeciwnika to zawsze najlepszy element kina akcji. Policja wespół z agentami federalnymi dwoi się i troi by wywabić przestępcę z jego kryjówki, a najlepiej – przyłapać na gorącym uczynku. Ktoś wpada na genialny pomysł albo grupa operacyjna powoli osacza szajkę bandytów by wreszcie aresztować ich w majestacie prawa. Jakieś wybuchy, pościg, koniecznie strzelanina – tak to wygląda w wyobraźni reżysera i na srebrnym ekranie. A w prawdziwym życiu?

Za kulisy pracy agenta FBI zabiera czytelników Joaquin „Jack” Garcia, który w książce „Gangster” opowiada jak wyglądała jego praca polegająca na infiltracji środowisk mafijnych. Jej celem było, dokładnie tak jak w filmach, zdobycie dowodów obciążających bossów karteli narkotykowych – i w rezultacie doprowadzenie tych przestępców przed sąd. Zadanie, którego się podjął polegało, ni mniej ni więcej, na wiarygodnym odgrywaniu roli gangstera, tak by zostać zaakceptowanym przez prawdziwe środowiska przestępcze. Dopiero bowiem będąc w samym ich sercu, był w stanie pozyskać informacje pozwalające stróżom prawa na schwytanie handlarzy narkotykami.

Książka „Gangster”, z oczywistych przyczyn, nie odsłania wszystkich szczegółów pracy operacyjnej zespołów zajmujących się rozbijaniem narkotykowych szajek. Jest jednak fascynującym zapisem przemiany jaką musiał przejść Joaquin aby nie zostać zdemaskowanym przez mafiosów. Od jego aktorskiego talentu, umiejętności dostosowywania się do każdego otoczenia, a także – żelaznych nerwów – zależało nie tylko powodzenie prowadzonej akcji, ale przede wszystkim jego życie. Nie trudno przecież sobie wyobrazić jak skończyłoby się dla niego całe przedsięwzięcie gdyby handlarze dowiedzieli się, że oto robią interesy i spędzają czas nie z równym sobie kryminalistą, ale z doskonale przeszkolonym agentem FBI.

Garcia, dla potrzeb swej niebezpiecznej roli nauczył się, między innymi, zachowań i sposobu bycia prawdziwego gangstera. Ich opisy stanowią najciekawszą, a zarazem najzabawniejszą część książki. Jeśli macie chrapkę na mafijną karierę, to pamiętajcie aby nigdy nie nosić przy sobie portfela ani karty kredytowej. Jak twierdzi Garcia, prawdziwi gangsterzy, jeśli za coś płacą, to zawsze odliczają pieniądze z grubego pliku banknotów przewiązanych gumką. Dodatkowo lubią dobrze zjeść, ale nigdy nie zaglądają do menu, a idąc na zakupy zawsze wybierają najdroższe garnitury i buty. Potrafią też wycenić diament na oko, tak samo jak biżuterię czy kosztowne zegarki. Co jeszcze? Warto przekonać się samemu czytając „Gangstera”.

Robert Wiśniewski

Joaquin „Jack” Garcia, Michael Levin
Gangster
Wydawnictwo Znak 2011

 

Zaloguj się i skomentuj. Pośród autorów komentarzy losujemy nagrody książkowe.
Zobacz więcej informacji

 
Wesprzyj nas