Debata pod hasłem „Jak powinien wyglądać pisarz” odbyła się w krakowskiej „Księgarni Pod Globusem”. W spotkaniu wzięli udział: Zośka Papużanka, Wit Szostak, Marcin Baniak, Jakub Kulasa oraz Krzysztof Żwirski, a poprowadziła je Magda Miśka-Jackowska.

Debata: Jak powinien wyglądać pisarz | fot. Łukasz WojtusikWizerunek pisarza – jego wygląd, styl życia czy poglądy teoretycznie nie powinny mieć wpływu na to co czytelnicy sądzą o prozie jaką tworzy. Wszak ta jest dobra lub zła, trafia w gust odbiorcy lub się z nim rozmija. Jednak, zdaniem uczestników debaty zatytułowanej „Jak powinien wyglądać pisarz”, to tylko teoria, bo w praktyce wizerunek pisarza, ma znaczenie, a przynajmniej jest istotnym elementem jeśli chodzi o odniesienie komercyjnego sukcesu książki.

Zośka Papużanka, Wit Szostak, Marcin Baniak (szef działu promocji Wydawnictwa Literackiego), Jakub Kulasa, koordynator projektów łączących literaturę i nowe technologie, m.in. Czytaj PL!, a także Kursu Kreatywnego Pisania Miasta Literatury UNESCO oraz Krzysztof Żwirski, koordynator akcji Drugie Życie Książki. podczas spotkania w „Księgarni Pod Globusem”, zorganizowanego w ramach projektu „Krakowskie Księgarnie na medal” wielostronnie rozważali w jaki sposób należy kształtować i promować wizerunek pisarza. Na ile pisarz powinien się przed czytelnikami odsłonić i uchylić im drzwi do swego prywatnego życia, a przede wszystkim czy czytelników w ogóle powinno ono interesować?

Wśród prelegentów i publiczności zdania na ten temat były podzielone. Pisarka Zośka Papużanka kilkukrotnie podkreślała, że gdy sama jest czytelniczką, to wygląd pisarza, jego garderoba, mieszkanie czy nawyki, nie mają dla niej żadnego znaczenia i takich informacji o ulubionych pisarzach wcale nie poszukuje. Natomiast ze strony publiczności padały głosy, że jeśli lubi się twórczość danego pisarza, to chęć dowiedzenia się o nim jak najwięcej jest uzasadniona. Zdaniem Marcina Baniaka owa chęć, to rzeczywiście dość powszechne zjawisko, które zresztą jest bardzo poważnie brane pod uwagę na etapie przygotowywania materiałów promujących pisarza i jego twórczość takich jak chociażby sesje zdjęciowe. Pisarz niezdolny do przykucia uwagi swoją osobą ma bowiem mniejsze szanse na dotarcie do szerokiego grona odbiorców z własną twórczością – aczkolwiek i to nie jest regułą. Padły bowiem przykłady pisarzy nieskłonnych do ujawnienia choćby jednego zdjęcia portretowego, jak Thomas Pynchon czy zupełnie niezainteresowanych udzielaniem wywiadów jak Cormac McCarthy, który na przestrzeni całej swej kariery tylko jeden raz zgodził się na rozmowę z dziennikarzem.

W dyskusji pojawił się także temat self-publishingu czyli samodzielnego wydawania książek przez autorów, którym nie udało się zainteresować żadnego wydawnictwa swoją twórczością. Prelegenci zastanawiali się czy taki autor w ogóle ma szanse na sukces i nie udało się im wskazać choć jednej literackiej kariery, która rozwinęłaby się bez pomocy profesjonalnego wydawnictwa i promocji jaką może ono zapewnić.

Debatę w ramach programu realizowanego przez Fundację Miasto Literatury poprowadziła Magda Miśka-Jackowska. Kolejne spotkanie, zaplanowane na listopad odbędzie się pod hasłem: „Jak powinna wyglądać książka”. Dokładna data i godzina pojawi się na stronie „Księgarni pod Globusem”. Agnieszka Kantaruk

zdjęcie: Łukasz Wojtusik

 

 
Wesprzyj nas